Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udało się! Iglica położona przed Halą Ludową [ZDJĘCIA]

Jarosław Jakubczak
We wtorek po godz. 19 wreszcie się udało – wrocławska Iglica została położona przed Halą Ludową. Niewielkich problemów technicznych nie brakowało, ale ostatecznie przerwana w poniedziałek wieczorem akcja została zakończona sukcesem.

Wtorkowe prace rozpoczęły się o 7 rano. - Jesteśmy już gotowi. O godzinie 14 ponownie spróbujemy położyć Iglicę - zapowiedział w południe Marek Kaliński, kierownik budowy. Co ciekawe, operator największego, 500-tonowego dźwigu spędził całą noc w jego kabinie - musiał pilnować zawieszonej na dźwigu konstrukcji.

Zaraz po godz. 14 rozpoczęło się od problemów. Robotnicy musieli rozciąć śrubę, która trzymała Iglicę od strony Hali, bo jej nakrętka była tak zapieczona, że nie można było jej odkręcić. Właściwe opuszczanie Iglicy rozpoczęło się po godz. 18 i trwało niecałą godzinę.

- Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi, że w końcu się udało! - powiedzieli naszemu reporterowi tuż po wykonaniu ostatniego zadania alpiniści Przemysław Wróbel i Marek Pobran, którzy ciężko pracowali - spędzając w sumie kilkanaście godzin nad ziemią - podczas wykonywania skomplikowanych operacji montowania lin i innych elementów niezbędnych do położenia Iglicy.

Ich wysiłek brawami nagrodził także tłum wrocławian, którzy przyszli pod Halę Ludową przyglądać się demontażowi Iglicy.

Iglica została położona w całości przy pomocy potężnego dźwigu (waży aż 500 ton) i dwóch specjalnych wyciągarek, które stabilizowały konstrukcję. - Iglica jest w dobrym stanie, nie powinno być niespodzianek podczas dzisiejszej akcji. Nie ma ryzyka, że iglica się złamie – mówił przed akcją kierownik budowy.

Przypomnijmy, że Iglica miała zniknąć z krajobrazu Wrocławia już w poniedziałek. Po całodniowych przygotowaniach, akcja położenia jej przed Halą Ludową rozpoczęła się ok. godz. 19. Po założeniu na drugiej podporze specjalnej klamry, pojawiły się kłopoty techniczne z linami. Jedna z nich okazała się zbyt długa. Ok. godz. 21 została podjęta decyzja o przełożeniu prac na wtorek.

Robotnicy skracali dziś liny, by miały odpowiednią długość

Prezes Hali Ludowej Andrzej Baworowski przyznał, że przez dodatkowe działania wzrosną koszty całej akcji. - Będziemy musieli ograniczyć koszty świętowania stawiania Iglicy po remoncie - dodał.

Co ciekawe, w poniedziałek rano okazało się, że wrocławska Iglica nie ma - jak myślano dotąd - 96 metrów długości. Jest o ponad 5 metrów krótsza. - Z tego co ustaliliśmy, w 1979 roku podczas ostatniego remontu została uszkodzona, robotnicy ucięli więc kawałek wieży. Dziś ma dokładnie 90 metrów i 30 centymetrów - powiedział nam kierownik budowy Marek Kaliński.

44-tonowy obiekt przejdzie oględziny techniczne, zostanie wypiaskowany i pomalowany. Na jaki kolor? - Jasny popielaty - odpowiadają w Hali Ludowej. - Ale musimy jeszcze skonsultować to z konserwatorem zabytków - dodają. Iglica wróci na swoje miejsce dopiero za dwa miesiące.

Prace przygotowawcze do akcji trwały już niemal od tygodnia. Przy Iglicy stanęły dwa potężne dźwigi, na wieży pracowali alpiniści, którzy montowali elementy niezbędne do położenia konstrukcji. Iglica będzie konserwowana na miejscu - nie będzie nigdzie wywożona.

To już druga próba położenia Iglicy. Pierwszy raz miało to nastąpić 22 lipca. Ale wtedy prace w ostatniej chwili odwołano. Spółka Hala Ludowa informowała, że powodem był „pierwszy stopień alarmowy Alfa” i konieczność zachowania m.in. odpowiedniej przepustowości dróg ewakuacyjnych. Robotnicy pracujący przy demontażu Iglicy powiedzieli nam jednak, że prawdziwym powodem przełożenia operacji sprowadzenia wieży do poziomu były problemy techniczne. Okazało się, że pierwotnie przygotowane obejmy, które miały być zamontowane w trzech miejscach na konstrukcji, były za duże. Należało skorygować ten błąd, stąd przesunięcie terminu.

Iglica stanęła przy Hali Ludowej w 1948 r. z okazji Wystawy Ziem Odzyskanych. Zaprojektował ją prof. Stanisław Hempel. Iglica pierwotnie liczyła 106 m, natomiast po remoncie w 1964 roku zmniejszono ją do 96 m. W kwietniu 1979 iglica przeszła kolejny remont generalny. Wtedy została uszkodzona i stała się jeszcze krótsza. Dziś ma 90 metrów i 30 centymetrów.

Z archiwum: Remont wrocławskiej Iglicy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Udało się! Iglica położona przed Halą Ludową [ZDJĘCIA] - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska