Do innej rzeczywistości w kilka sekund
Zajęcia VR prowadzone są w technikum przy ul. Worcella raz w tygodniu. Wszystkie pierwsze klasy są już zapoznane z ich zasadami i wiedzą, do czego wykorzystać urządzenia. Do końca tego roku szkolnego wszyscy uczniowie regularnie będą korzystać z wirtualnej rzeczywistości. A w jakim celu?
No właśnie! Świat VR (z ang. virtual reality) ma wiele możliwości. Może być stosowany do prowadzenia lekcji, projektowania modeli 3D, prowadzenia obliczeń, rysowania, tworzenia różnych koncepcji lub – po prostu – grania w gry.
- Gogle cieszą się największą popularnością na lekcjach WF-u. Uczniowie mogą toczyć pojedynki bokserskie lub brać udział w turniejach tenisowych, ale to nie wszystko. W ciągu zaledwie kilku sekund i kliknięć odbędą podróż do wirtualnego Londynu, aby szlifować swój angielski. Mogą również zaprojektować mebel, który następnie trafi do drukarki 3D – opowiada Grzegorz Sołyga, nauczyciel ZS Ekonomiczno-Administracyjnych we Wrocławiu.
Zastosowanie VR na lekcjach:
- wirtualna podróż do Londynu i nauka angielskiego,
- projektowanie modeli 3D (budynki, meble),
- ćwiczenia pracy w grupie (6 osób naraz może połączyć się w jednym kręgu),
- lekcje geografii (podróż „palcem po mapie”),
- lekcje biologii (życie zwierząt obserwowane „z bliska),
- WF (gry indywidualne i zespołowe).
W otwartej w październiku 2022 roku sali VR znajduje się 18 urządzeń, które pozwalają się przenieść do wirtualnego świata. Jednocześnie może korzystać sześcioro uczniów. To ze względów bezpieczeństwa.
- Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że ktoś obok nas może przechodzić. Chcemy unikać nieszczęśliwych wypadków i jednocześnie mieć kontrolę nad każdym z uczniów. Zawsze pytamy o wrażenia i nie spotkaliśmy się jeszcze z negatywną opinią – tłumaczy nauczyciel.
Praktyka przed rozpoczęciem kariery
W zespole szkół można na stałe zapisać się do ekipy VR, która spotyka się w każdy poniedziałek. Obsługę sprzętu mają już opanowaną do perfekcji, ale wciąż szukają jego zastosowań.
- Spotykamy się i wspólnie chcemy wykorzystać wirtualną rzeczywistość. Jedni szukają aplikacji mogących nauczyć czegoś praktycznego, inni sprawdzają je „na żywym organizmie”, czyli na sobie. Dopiero naszej weryfikacji korzysta z nich reszta uczniów – opowiada Weronika Kulawinek, uczennica klasy o profilu reklamowym.
Gogle mogą też przygotować do wykonywania „zawodów przyszłości”. Jak opowiada nam Patryk Szafrański, uczeń ZS Ekonomiczno-Administracyjnych, kilkanaście godzin nabranego przez ostatnie tygodnie doświadczenia może zapewnić przewagę na studiach.
- Już teraz istnieją kierunki z programowania z użyciem VR, są bardzo rozwojowe i można mieć po nich dobrze płatną pracę – opowiada uczeń.
Teraz ciekawostka, a wkrótce?
Pierwszy rok korzystania z gogli uczniowie i nauczyciele dali sobie na zapoznanie się ze sprzętem. Chcą, aby każdy czuł się komfortowo podczas zabawy. Niewykluczone, że w przyszłym roku szkolnym zajęcia z VR będą obowiązkowe.
- Pomysł z jednym WF-em w tygodniu przeznaczonym na biegi, tenis czy golf VR to może być zachęta dla dzieciaków na uprawianie sportu. Zwłaszcza że jest to coraz mniej popularna forma spędzania czasu – opowiada Grzegorz.
Koszt sali VR wyniósł 1,3 mln złotych i powstał ze wsparciem Fundacji Marzeń w ramach kampanii „Uczeń aktywny na rynku pracy”.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?