Ucięta głowa i skóra zdarta z dzika. Makabryczne znalezisko we Wrocławiu

W granicach Wrocławia znajdują się tereny do polowania kilku kół łowieckich

Od strony Oporowa i Kleciny swój obwód ma koło łowieckie "Róg”. Nikt z władz tego koła nie odpowiedział na pytania reportera portalu GazetaWroclawska.pl.

Pozostawienie skóry i głowy dzika może też wskazywać, że zwierzę zostało zabite przez kłusownika, który po oskórowaniu zabrał mięso. Dzik mógł zostać także zabity przez myśliwego, który polował w tych okolicach. W takim przypadku powinien on oddać zwierzę do skupu lub kupić je. W obu przypadkach musiałby jednak zgłosić fakt upolowania do koła łowieckiego.

Poniżej zobaczycie zdjęcia zrobione przez Czytelniczkę.
Uwaga, są drastyczne!

Na problem od lat zwracają uwagę m.in. mieszkańcy Swojczyc, Strachocina, Zgorzeliska czy Zakrzowa. Z tamtej strony polują myśliwi z koła "Wieniec”. Po jednym z przeprowadzonych tam w ubiegłym roku polowań miasto zapowiedziało rozmowy z myśliwymi. Odbyło się ono 28 sierpnia 2020 r. Brali w nim udział przedstawiciele miasta oraz kół łowieckich polujących na obwodach na terenie Wrocławia i przy granicy miasta.

Podczas spotkania przedstawiciele kół łowieckich zobowiązali się do rozszerzenia zakresu informowania mieszkańców o miejscach prowadzenia polowań zbiorowych, jak również do określenia terenów wchodzących w skład obwodów łowieckich, w których mimo istnienia możliwości prowadzenia takich polowań, nie będą odbywały się polowania zbiorowe - mówi Grzegorz Rajter z biura prasowego ratusza.

Rzeczywiście, koło łowieckie "Wieniec" jest jednym z niewielu, które informują o planowanych polowaniach zbiorowych w taki sposób, żeby ta wiadomość dotarła do okolicznych mieszkańców.

Martwe dziki pod domami

Dla wielu wrocławian ciągle dużym zaskoczeniem jest sam fakt, że polowania w ogóle odbywają się w granicach miasta lub że obwody łowieckie przylegają do jego granic. Także niejeden mieszkaniec Oporowa dowiedział się o tym, że praktycznie pod ich oknami mogą odbywać się polowania dopiero, kiedy na osiedlową grupę trafiły zdjęcia martwych dzików. A łowów pod swoimi domami mogą spodziewać się właściwie mieszkańcy wszystkich osiedli położonych na obrzeżach Wrocławia.

O zmianie granic może zadecydować sejmik województwa. Wrocław rozbudowuje się, zajmując kolejne przyległe tereny, a uchwała o zmianie granic obwodów łowieckich dotychczas nie została podjęta.

Kolejne polowanie zbiorowe ma odbyć się 30 stycznia na terenie dzierżawionym przez koło "Wieniec”, czyli od strony osiedli Swojczyce, Strachocin, Zakrzów i Zgorzelisko.

Komu zgłosić znalezienie martwego zwierzęcia?

O znalezieniu zwłok zwierząt należy poinformować Centrum Zarządzania Kryzysowego. Niektórymi gatunkami, jak np. dzikami zajmuje się w określonym zakresie Powiatowy Inspektorat Weterynarii.

Informacje o padłych dzikach na terenie miasta Wrocławia przekazywane są do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii przez podmioty, które odpowiedzialne są za zbieranie zwłok padłych zwierząt na terenie miasta, czasami sami mieszkańcy nas informują. W przypadku dzików pobieramy próbki do badania pod kątem wirusa afrykańskiego pomoru świń. Zagospodarowaniem zwłok takich zwierząt zajmują się podmioty uprawnione do takiego działania i wykonujące zadania na rzecz miasta Wrocławia - wyjaśnia powiatowy lekarz weterynarii we Wrocławiu Monika Kotowicz.

Obowiązek uprzątnięcia ciał zwierząt mają też właściciele nieruchomości, na których znajdują się zwłoki.