Tyskie nowym sponsorem Śląska i Stadionu Wrocław (ZDJĘCIA)

Dotychczas głównym "piwnym" partnerem Śląska była firma Carlsberg Polska i jej marka Piast, z którą WKS współpracował jeszcze grając w III lidze.

- Coś się kończy, coś zaczyna. Bardzo się cieszę, że naszym partnerem zostało Tyskie. Myślę, że ta współpraca będzie z korzyścią dla obu stron - powiedział prezes Śląska Paweł Żelem.

Co ciekawa Kompania Piwowarska jednocześnie związała się ze Stadionem Wrocław.
- To jest dla nas dobry znak, że taka silny, uznany i stabilny sponsor związał się z nami - komentował podpisanie umowy Robert Pietryszyn, prezes spółki Wrocław 2012, który nie ukrywał, że nowy partner otrzymał na początku propozycję sponsora tytularnego stadionu.

- Taka propozycje była naturalna, natomiast jest też oczywiste, że partnerzy w trakcie rozmów i negocjacji docierają się - powiedział Pietryszyn. - My mamy teraz propozycję od pewnej firmy, by podpisać z nią umowę na bycie tytularnym sponsorem stadionu przez 10 lat. Chcą zapłacić z góry, ale uważam, że to nie są odpowiednie pieniądze - dodał i stwierdził, że ta umowa to "pierwszy krok we współpracy" i "zobaczymy co przyniesie przyszłość". Czyżby Wrocław 2012 chciał namówić Tyskie, by został sponsorem tytularnym stadionu? Przedstawiciele Kompanii Piwowarskiej stwierdzili, że "trudne pytanie", ale że nie wykluczają takiej współpracy.

Logo piwa Tyskie nie pojawi się na koszulkach piłkarzy Śląska. Będzie za to na biletach czy bandach wokół boiska. Dostępne będzie rzecz jasna również na terenie stadionu. - Będzie na kilkunastu innych nośnikach. Szczegóły zawarte są w umowie, ale nie chciałbym o niej mówić - mówi prezes Żelem.

Jakie pieniądze dostanie WKS?
- Kwot oczywiście nie podamy, ale ja ze swoich procentów jestem zadowolony - mówi prezes Żelem.

Przypomnijmy, że - jak mówiło się nieoficjalnie - w przypadku poprzedniego sponsora czyli Carlsberg Polska było to ok. 600-700 tys. zł za sezon.

- Tyskie od lat wspiera wrocławskie drużyny sportowe i pojawia się na wielu wydarzeniach w mieście. Cieszymy się, że zostajemy partnerem stadionu i drużyny, które są symbolami Wrocławia - powiedział Marek Marcinkiewicz, starszy kierownik marki Tyskie.

- Sponsorujemy koszykarzy Śląska Wrocław, żużlowców Sparty, czy futbolistów amerykańskich Panthers Wrocłąw. Sponsoring piłkarskiego Śląska to dla nas naturalny krok w kierunku zwiększenia zaangażowania w życie Wrocławia - dodaje Marcin Ławrynowicz, kierownik dystryktu Wrocław Kompanii Piwowarskiej.

Nowy sponsor Śląska i stadionu zapewnia, że chce się mocno zbliżyć do konsumentów-kibiców. Pierwszą inicjatywą będzie powstanie "Tyskie Pub". Jedna z lóż wrocławskiego stadionu jest właśnie aranżowana na pub. W planach jest organizowanie konkursów, w których nagrodą dla kibiców będzie obejrzenie meczu Śląska właśnie we wspomnianej loży w standardzie VIP.

Czy było naturalne, że Tyskie zwiąże się jednocześnie ze stadionem i ze Śląskiem?
- Mamy świadomość tego, że stadion bez Śląska jest bezludnym miejscem, z kolei my dla wrocławskiego klubu domem. Ściśle ze sobą współpracujemy, a kiedy odbieram telefon od prezesa Żelema mówię zawsze - "Witaj przyjacielu!" - uśmiechał się Pietryszyn.

Pół-żartem, poł-serio można powiedzieć, że to nie pierwszy kontakt Tyskiego ze Śląskiem. Gdy WKS w 2012 roku zdobył mistrzostwo Polski piłkarze zostali przyłapani przez wprawne oko fotoreporterów, jak podczas rundy honorowej wokół Rynku odkrytym autobusem popijają właśnie Tyskie. Zrobiła się z tego mała afera, bo klub wtedy był związany z konkurencją - Carlsbergiem i Piastem.