Weekendową imprezę otworzyło spotkanie PGE Turowa Zgorzelec z Kihmikiem Yuzhny. Oficjalnie i wzruszająco było jednak dopiero przed meczem Śląska Wrocław z BK Decin. Na parkiecie hali Orbita pojawiły się legendy WKS-u, które w 1965 roku sięgnęły po pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski. Panowie, oprócz gromkich braw, otrzymali również koszulki z własnymi nazwiskami upamiętniające to wydarzenie. Uroczystość poprowadził znany dziennikarz sportowy i prezenter telewizyjny Maciej Kurzajewski.
Wracając na moment do starcia PGE Turowa z Kihimikiem Yuzhny, zgorzelczanie mieli szansę na zwycięstwo z faworyzowanym rywalem do ostatnich sekund. Szalę na korzyść wicemistrzów Polski mógł przechylić Jakub Karolak, jednak nie trafił za trzy.
Lepiej potoczyły się wydarzenia w meczu Śląska z czeskim BK Decin. Początek wyglądał jednak dość chaotycznie. W grze obu ekip widać było jeszcze mało zgrania, niektóre rzuty zamiast w koszu lądowały na... bocznej części tablicy. Fani, którzy również prezentowali jeszcze raczej wakacyjną formę, poderwali się do z siedzisk dopiero po efektownym wsadzie Jarvisa Williamsa. To właśnie Amerykanin był najjaśniejszym punktem gospodarzy. Podobać mógł się również młody Mateusz Stawiak. 20-latek imponował odważnymi akcjami w ataku, udowadniając, że Mihailo Uvalin może mieć z niego spory pożytek już w zbliżającym się sezonie.
Śląsk z biegiem czasu zaczął się prezentować nieco lepiej, dzięki czemu wypracował 10-punktową zaliczkę. Czesi nie okazali się zbyt wymagającym zespołem, szczególnie na atakowanej tablicy. W drugiej części gry WKS jeszcze powiększył przewagę, kontrolując spotkanie do ostatniej syreny.
W niedzielę poznamy klasyfikację końcową turnieju. O godz. 17 na parkiet wyjdą zespoły PGE Turowa i BK Decin. Dwie godziny później o pierwsze miejsce w imprezie zagrają Śląsk i Khimik.
III Międzynarodowy Turniej o Puchar Mieczysława Łopatki
I dzień
PGE Turów Zgorzelec - Khimik Yuzhny 77:79 (18:19, 22:22, 12:20, 25:18)
PGE Turów: Harris 19, Dillon 16, Tatum 15 (3), Karolak 10 (2), Novak 9 (1) - Kostrzewski 4, Marek 2, Gospodarek.
Khimik: Antypov 17(1), Frazier 9(1), Petrov 16, Shaw 12, Koniev 14, Riabchuk 7(1), Sydorov 4, Prokopenko, Goncharov.
Śląsk Wrocław - BK Decin 82:68 (23:13, 22:22, 21:15, 16:18)
Śląsk: Williams 22, Kowalenko 15 (1), Chanas 13 (3), Stawiak 7, Madden 5 - Heath 6, Jankowski 6 (2), N. Kulon 5 (1), Sutton 3, Janicki.
BK Decin: Jelinek 18(1), Houska 11(1), Vyoral 9(1), Landa 8, Siska 7(1), Stria 7(1), Bosak 4, Kroutil 2, Musel 2, Jezek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?