Zamach terrorystyczny w Tunezji. W stolicy kraju, Tunisie, doszło do ataku na parlament i znajdujące się w pobliżu muzeum Bardo. Według najnowszych informacji podanych przez władze tunezyjskie nie żyje 21 osób. Wśród ofiar wymienionych przez premiera Tunezji, Habiba as-Saida, ma być 16 zagranicznych turystów - Polak, 5 Japończyków, 4 Włochów, 2 Hiszpanów, 2 Kolumbijczyków, Australijczyk i Francuz. Jedna osoba pozostaje niezidentyfikowana. Cały czas trwa weryfikacja tych informacji przez placówki dyplomatyczne poszczególnych państw. Turyści zwiedzali muzeum rzymskich mozaik znajdujące się obok parlamentu. W strzelaninie ranne zostały 44 osoby. Początkowo podawana była informacja o tym, że aż 7 Polaków zostało zabitych w trakcie zamachu. Polskie MSZ wciąż weryfikuje tą informację. Najnowsza informacja MSZ RP - zginęło 2 Polaków. Wiadomo natomiast, że 11 Polaków zostało rannych i trafiło do szpitala. Doznali m.in. ran postrzałowych. Część z nich przeszła już operację, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
AKTUALIZACJA: Tunezja [BILANS OFIAR] Ilu Polaków zginęło? Kto stoi za zamachem? [NAJNOWSZE INFORMACJE]
Do budynku parlamentu Tunezji ok. godz. 12 próbowali wejść uzbrojeni mężczyźni w mundurach wojskowych. Ich ubiór wzbudził podejrzenie strażników. Wtedy terroryści mieli otworzyć ogień. W pobliżu miał się znajdować autokar z polskimi turystami, do których napastnicy zaczęli strzelać. Następnie terroryści udali się do sąsiedniego budynku, w którym znajduje się Muzeum Bardo. Doszło do wymiany ognia, prawdopodobnie z ochroną obiektu. Według relacji świadków w budynku słychać było strzały i eksplozje.
Po godz. 15.30 tunezyjskie służby bezpieczeństwa dokonały szturmu na budynek. W środku przetrzymywani byli zakładnicy - w tym turyści z Polski. Przed godz. 16. tunezyjskim służbom udało się odbić wszystkich zakładników. Dwóch napastników zginęło w trakcie szturmu. Służby sprawdzają informację o rzekomych pomocnikach terrorystów.