Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy ofiary śmiertelne, zerwane dachy, tysiące odbiorców bez prądu. Przez Polskę przechodzą potężne wichury

Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
fot. Polska Times/Gazeta Krakowska/Gazeta Wrocławska/Głos Wielkopolski
Trzy osoby nie żyją, tysiące odbiorców pozostaje bez prądu, powalone drzewa i zerwane dachy – to skutki potężnych wichur, które wciąż przechodzą przez Polskę. Niestety, wiele wskazuje na to, że sytuacja pogodowa będzie niebezpieczna przez najbliższe dni.

Jedna osoba nie żyje, tysiące odbiorców pozostaje bez prądu, powalone drzewa i zerwane dachy - to skutki potężnych wichur, które wciąż przechodzą przez Polskę. Niestety, wiele wskazuje na to, że sytuacja pogodowa będzie niebezpieczna przez najbliższe dni.

Do usuwania skutków niszczycielskiego żywiołu do godziny 8.00 strażacy zostali wezwani aż 3 200 razy. Najwięcej interwencji miało miejsce w województwach wielkopolskim, łódzkim, mazowieckim, zachodniopomorskim i lubuskim. Uszkodzeniu uległo 190 budynków, w tym z 54 zerwane zostały dachy.

Wciąż bez prądu pozostaje ponad 320 tysięcy odbiorców w całym kraju, z czego 78 tys. w samej Wielkopolsce.

Trzy ofiary śmiertelne

Tragedia rozegrała się w Międzyrzeczu, gdzie w czwartek nad ranem drzewo przygniotło samochód. Prowadzący je 70-letni mężczyzna zmarł na miejscu.

Do kolejnego dramatycznego zdarzenia doszło w Krakowie. Przy ulicy Marcina Domagały na osiedlu Złocień potężny wiatr powalił 30-metrowego żurawia budowlanego. W wyniku wypadku ranne zostały cztery osoby. Obrażenia dwóch z nich okazały się na tyle poważne, że nie udało się ich uratować.

"Wszystko trwało może pięć minut"

Najtrudniejsza sytuacja pozostaje w Wielkopolsce, gdzie przez Dobrzycę przeszła trąba powietrzna. Bilans to zerwane dachy, uszkodzone samochody, powybijane szyby, połamane drzewa i zerwane linie energetyczne. Jak mówią mieszkańcy, "wszystko trwało może pięć minut". Usuwanie skutków będzie jednak trwało zdecydowanie dłużej.

"Wygląda jakby przeszedł tu armageddon"

Trąba powietrzna przeszła także przez Łódzkie. Dotknięta żywiołem jest gmina Błaszki, gdzie ranne zostały dwie osoby.

– Wygląda jakby przeszedł tu armageddon. Pozrywane są i ponadrywane dachy z domów oraz budynków gospodarczych. Teraz trwa akcja zabezpieczenia plandekami, które pożyczamy także z Sieradza. Na miejscu pracują jednostki strażackie z naszej oraz sąsiednich gmin – poinformował w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" burmistrz Błaszek Piotr Świderski.

Wichura miała także wpływ na ruch lotniczy. Samolot LOT-u lecący w czwartek nad ranem z Krakowa do Warszawy z powodu trudnych warunków atmosferycznych został przekierowany do Budapesztu. Było to najbliższe lotnisko umożliwiające bezpieczne lądowanie.

Pogoda wciąż niebezpieczna

Wiele wskazuje, że sytuacja pogodowa nie uspokoiła się. Według synoptyków porywy wiatrów sięgną dziś 90 km/h na wschodzie i 120 km/h na zachodzie. W górach może sięgnąć nawet 180 km/h. Wciąż obowiązują alerty wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Sytuacja ma ulec nieznacznej poprawie w nocy, jednak kolejne wichury pojawią się w Polsce już w weekend. Nie jest wykluczone wystąpienie kolejnych trąb powietrznych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trzy ofiary śmiertelne, zerwane dachy, tysiące odbiorców bez prądu. Przez Polskę przechodzą potężne wichury - Portal i.pl

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska