Burmistrz Trzebnicy, Marek Długozima, snuł plany o uzyskaniu dla Trzebnicy miana uzdrowiska już od 8 lat. Co zatem zmieniło się teraz? Trzebnica otrzymała dofinansowanie w wysokości 17 mln 350 tys. zł w ramach rządowego programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej „Udostępnianie wód termalnych w Polsce”. Pieniądze zostaną przeznaczone na poszukiwanie wód termalnych w Trzebnicy.
Trzebnica jest jednym z piętnastu miast w Polsce, które takie wsparcie otrzymały.
- Chcemy sprawdzić, czy wody termalne, znajdujące się na głębokości 3 kilometrów nadają się do celów leczniczych - mówi Marek Długozima, burmistrz Trzebnicy.
By to sprawdzić, trzeba będzie przeprowadzić odwierty. - Bierzemy pod uwagę teren przy ul. Czereśniowej. Tam są najlepsze grunty - dodaje Marek Długozima.
Dawniej był to teren Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Gdyby udało się potwierdzić właściwości termalne wód, to pierwsi kuracjusze mogliby przyjechać do Trzebnicy już w 2023 roku.
Burmistrz Trzebnicy planuje tam budowę całego kompleksu uzdrowiskowego i pensjonatowego.
- Kompleks uzdrowiskowy powstanie przy ul. Czereśniowej. Będą tam baseny termalne, sauny, tężnie solankowe, chcemy zrobić tutaj ukłon w stronę seniorów, którzy zwłaszcza po pandemii potrzebują rehabilitacji i leczenia. Chociaż marzy mi się też małe SPA, z którego mogliby korzystać sportowcy. Trzebnica mogłaby stać się drugim Uniejowem, i to na wyciągnięcie ręki dla mieszkańców Dolnego Śląska. To przecież zaledwie 7 minut drogi z Wrocławia - dodaje Marek Długozima.
Oprócz kompleksu z basenami termalnymi w planie jest też stworzenie sieci pensjonatów, którą przewidziano już jakiś czas temu w planie zagospodarowania przestrzennego.
Kompleks uzdrowiskowy miałby powstać na obszarze 10 hektarów przy ul. Czereśniowej. Powstanie też co najmniej 8 pensjonatów. Burmistrz Trzebnicy szacuje, że pozyskanie dla Trzebnicy miana uzdrowiska dałoby pracę około 1000 osobom i mocno wesprze branżę turystyczną.
Przypomnijmy, że już w XIX wieku Trzebnica miała status uzdrowiska. Przeprowadzano tu kąpiele borowinowe i kwasowęglowe, leczono m.in. stany skrajnego wyczerpania. Wykonywano tu też popularne wówczas kuracje kefirowe, którym poddawani byli chorzy na blednicę. poddawano chorych na blednicę, a w latach 50. XX wieku leczono tu dzieci po Heine-Medina.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?