Wybudowany przez księcia Henryka Probusa w drugiej połowie XIII wieku Kościół pod wezwaniem Św. Bartłomieja , patrona Piastów Śląskich, miał być pamiątką zakończenia ostrego konfliktu z biskupem wrocławskim Tomaszem II, który chciał oddzielenia władzy kościoła od książęcej. Podczas kopania fundamentów, znaleziono korzeń, który przypominał krzyż z postacią Chrystusa, co kler uznał za znak i postulował by nowopowstała świątynia była pod wezwaniem Św. Krzyża. Książę wrocławski podjął decyzję by wybudować dwa kościoły, jeden na drugim bo jak przypuszczają niektórzy, chciał w ten sposób pojednać się z Kościołem, ale też złożyć ofiarę Św. Bartłomiejowi, aby miał w opiece chore dzieci księcia.
Kościół służył też za magazyn i stajnię
Podczas budowy zdarzył się jeszcze inny cud. Jeden z pracowników potknął się, będąc na dużej wysokości i stracił równowagę, nic mu się jednak nie stało. Na płaszczu, jak na spadochronie bezpiecznie zleciał na ziemię.
Świątynia uznana za przynoszącą szczęście miała też zły okres, dolna część wykorzystywana była jako magazyn, stajnia dla koni czy schron dla ludności. Podczas działań wojennych budynek uległ częściowemu zniszczeniu, zachowało się jednak dużo zabytków gotyckich i dobudowanych elementów barokowych.
Aktualne prace w Kolegiacie Św. Krzyża i Św. Bartłomieja realizowane są dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Przyznane środki to 520 tys. zł, a prace polegały na odnowieniu elewacji budynku.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?