Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa letni remont basenu przy Teatralnej

Redakcja
Remont basenu nr 3 potrwa do końca lipca
Remont basenu nr 3 potrwa do końca lipca fot. janusz wójtowicz
Z Pawłem Skrzywankiem, prezesem Wrocławskiego Centrum SPA, rozmawia Hanna Wieczorek.

Basen nr 3 przy ul. Teatralnej jest zamknięty. To już tak na stałe?
Skądże, to normalny wakacyjny remont. Tak jak zwykle latem - roboty trwają od końca roku szkolnego do jego rozpoczęcia. Remont prowadzony jest w cyklach - przez 3/4 miesiąca jeden z basenów jest wyłączony. Teraz "trójka", na której prace będą trwały prawie do końca lipca, potem przyjdzie czas na "jedynkę" i "dwójkę".

To mało czasu na remont.
W naszym przypadku to raczej kosmetyka, choć czasami poważna. Trzeba między innymi zespoinować płytki - w niecce jest przecież kilkadziesiąt ton wody. Część kafli trzeba wymienić, inne zeszlifować. Trzeba też pomalować baseny, usunąć drobne usterki. Jest trochę dewastacji. Proszę pamiętać, że w ciągu sezonu na nasze baseny jest pół miliona wejść rocznie.

Ile kosztuje ta kosmetyka?
Rocznie wydajemy na letnie remonty do pół miliona złotych. Za to można oczyścić, opukać, ostukać, pomalować i wymienić skorodowane części.

Na kosmetyce się kończy, nie trzeba poważnego remontu?
Nie ulega wątpliwości, że wszystkie baseny wymagają gruntownych remontów. Trzeba wymienić całą, jak to nazywam, "technikę basenową". Obiekt od dawna jest przestarzały technicznie, przestał tak naprawdę funkcjonować w latach 70.

Przestarzały? To znaczy?
Trzeba wymienić stację uzdatnienia wody, filtry, wentylację.

Klienci nie denerwują się, że nie ma gdzie pływać latem?
Latem chętnych do pływania na basenach krytych jest mniej. Ludzie korzystają z kąpielisk. Tam idzie się na cały dzień, a w związku z tym, cena biletu jest atrakcyjniejsza. U nas takich ofert nie ma, płaci się zawsze za godzinę pływania.

To może warto zamknąć baseny na głucho?
Nie można tego zrobić, zawsze się znajdą chętni do korzystania z krytej pływalni. Baseny kryte mają określonych klientów. Pierwsi pływają do godziny 8-9 rano. To fascynaci sportu, którzy dbają o kondycję, później - do godziny 14 są szkoły, a po południu przychodzą ludzie, którzy chcą odpocząć. Latem, po zamknięciu szkół, klientów jest mniej, ale to nie znaczy, że ich wcale nie ma. HAN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska