Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa cykl "Monosytuacje" we wrocławskim Instytucie Grotowskiego

Małgorzata Matuszewska
The Woman Decomposed
The Woman Decomposed Karol Jarek
Hiszpanka Gema Galiana i Greczynka Alexandra Kazazou na scenie Teatru Laboratorium, w której pracował niegdyś Jerzy Grotowski, przekraczają ruchem możliwości własnego ciała.

Obie są aktorkami Studia Matejka - laboratorium teatru badającego różne techniki ekspresji ciała, działającego przy Instytucie Grotowskiego.
1 lutego pokazały dwa monodramy. W "Charmolypi" (z greckiego to "radosny smutek") Alexandrze Kazazou w scenicznych zmaganiach towarzyszyła tylko biała skórzana kanapa.

To na niej i bardzo blisko niej koncentruje się życie kobiety, która siada, chowa się dyskretnie za meblem i świetnie wyćwiczonym ciałem pokazuje swoją niepewność, brak akceptacji swojej osoby w świecie i brak pewności, gdzie jest jej miejsce na ziemi. Nie ma w tym obrazie optymizmu za grosz, bo świat współczesnej kobiety jest ograniczony.

Z kolei Gema Galiana swoją sceniczną miniaturę ubrała w poczucie humoru, towarzyszące aktorce mimo samotności i opuszczenia. Wystawiła monodram pt. "The Woman Decomposed", opowieść o kobiecie samotnej. Bardzo samotnej, bo tańczącej nawet z manekinem mężczyzny i przejmująco tulącej się do niego. To, że manekin - mężczyzna w żaden sposób nie odpowiada na rozpaczliwe gesty kobiety, nie ulega wątpliwości. Manekin nie odpowie, choć ona posunie się nawet do noszenia go na rękach.
Kobieta, grana przez Gemę Galianę, nie zniechęca się, czaruje manekin seksownymi ruchami, przyciąga spojrzeniem, hipnotyzuje minami. Jestem tak bardzo samotna, popatrz na mnie, dostrzeż mnie! - zdaje się krzyczeć całym zdesperowanym ciałem.
Postać kreowana przez Gemę Galianę nie jest zadowolona ani z własnego ciała, ani z psychiki. Próbuje ją odbudować, ale nie ma żadnych szans. Jest samotna i niezrealizowana, co już nigdy się nie zmieni.

Aktorki Studia Matejka otworzyły 1 lutego cykl "Monosytuacje" w Instytucie Grotowskiego. W jego ramach, w lutym i marcu, pokazanych zostanie dziesięć spektakli młodych oraz doświadczonych twórców.

Przed nami jeszcze: spektakl multi.mentalny "Egzorcysta" zespołu Ad Spectatores (11 i 12 lutego, godz. 19 i 20.30), "no właśnie co" - monodram Krystyny Krotoskiej (8 i 9 lutego, godz. 19), "Awkward Happiness or Everything I Don’t Remember About Meeting You" - "Niezręczne szczęście lub wszystko, czego nie pamiętam z naszych spotkań", czyli kolejny spektakl Studia Matejka (14-16 lutego, godz. 19), "Wyjścia" (22-23 lutego, godz. 19), a w marcu "Moskwa-Pietuszki" Teatru Kana w wykonaniu Jacka Zawadzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska