Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudne czasy dla małych gospodarstw. Dają radę, bo konkurują jakością

Katarzyna Gęsiarz
Piotr Krzyżanowski
Ogromna konkurencja na rynku sprawia, że w porównaniu choćby do dwóch dekad wcześniej, prowadzenie działalności rolniczej jest dużo trudniejsze. Konkurencja sprawia, trzeba walczyć o każdego klienta. Kilkanaście lat temu wystarczyło tylko wyprodukować towar, który sprzedawał się niemal w 100 procentach. Obecnie najtrudniej jest gospodarstwom małym, działającym na obszarze do 25 hektarów.

Jak tłumaczy Bogusław Leśniewski, właściciel firmy RUNO-LAND, pozyskiwanie wszelkiego rodzaju certyfikatów typu: ISO, HACCP, IFS, NOP, Certyfikat Ekologiczny jest dość skomplikowane i wymaga bardzo dużego nakładu finansowego. Jednak posiadanie tych zaświadczeń to podstawa, jeżeli przedsiębiorstwo chce podjąć współpracę z dużym odbiorcą, który tych dokumentów zwykle wymaga.

Brak regularnego i stałego zysku powoduje, że wiele przedsiębiorstw przetwórczych szybko zamyka swoją działalność. Cały czas istnieje ryzyko niepowodzenia w wyniku podjęcia niewłaściwych decyzji strategicznych.

Jak wyjaśnia Regina Hołda z Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu, inna sytuacja jest w dużych gospodarstwach, których powierzchnia przekracza 50 ha. Takich gospodarstw na Dolnym Śląsku jest 3178 (czyli nieco powyżej 5 proc.). Średnia powierzchnia w województwie to 16,40 ha, a w grupie dużych gospodarstw to 160 ha. Gwarancją rozwoju każdego z tych przedsiębiorstw jest ich dobra kondycja i wykorzystanie wszystkich możliwości, jakie dało polskiemu rolnictwu wejście do UE.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska