"Przemoc wobec kobiet jest powszechna. Kobiety doświadczają jej w rodzinie i w przestrzeni publicznej ze strony najbliższych, państwa. Każdy z nas bywa jej świadkiem. Nie reagując stajemy się współwinni... Przyczyniamy się do przemocy" - głosi napis na transparencie.
We wrocławskim Stowarzyszeniu Pomocy Akson przy ul. Bora-Komorowskiego 31 przebywa około 300 kobiet, które doświadczyły przemocy w rodzinie. Trafiają tam pokrzywdzone z Wrocławia i gmin ościennych. Każdego roku przychodzi tam 50 kobiet, nad którymi znęcają się ich mężowie. Kolejne tyle odchodzi, bo znajduje mieszkanie zastępcze, układa sobie życie na nowo.
- Niestety, są i takie, które trafiają tu ponownie. Wracają do swoich oprawców. Są przekonane, że choć bije, to kocha - mówi Ryszard Zieliński, prezez stowarzyszenia.
Zaznacza też, że prawo nie jest przychylne kobietom doświadczającym przemocy w rodzinie. - Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy jest martwa. Sprawcę według niej można wyrzucić z mieszkania, a sąd może mu zalecić terapię. Jednak to kobieta musi uciekać, podczas gdy jej oprawca siedzi w domu. Sąd nie uważa za stosowne nakazywania terapii znęcającym się nad żonami mężczyznom - mówi Zieliński.
Nie wiadomo, kto powiesił na Kryształowej Planecie transparent. Rzeźba stanęła na skwerku pod koniec listopada. Rok temu Parlament Europejski wybrał miniaturę Planety na statuetkę nowej europejskiej nagrody - Prix International Jean Rey. Komisarz Unii Europejskiej będzie ją co roku wręczał osobie wyróżnionej za wybitne zasługi dla ludzkości. Kryształowa Planeta ma być symbolem jedności współczesnego świata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?