Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaje pojadą Hubską od soboty. Hiszpanie zapłacą miastu 700 tys. zł kary za półtora miesiąca "obsuwy"?

Marcin Kaźmierczak, fot. Paweł Relikowski
Przebudowa ulicy Hubskiej - stan na 9 października 2018 roku
Przebudowa ulicy Hubskiej - stan na 9 października 2018 roku Pawel Relikowski / Polska Press
Wszystko wskazuje, że spełni się ostatnia deklaracja hiszpańskiej firmy Balzola, która buduje torowisko tramwajowe na ul. Hubskiej i tramwaje pojadą nim w najbliższą sobotę. Tym samym tramwaje wrócą na Huby, Gaj i Tarnogaj ponad miesiąc po pierwotnym terminie. Jeśli Balzola nie wykaże obiektywnych powodów opóźnień, za każdy dzień zwłoki będzie musiała zapłacić 0,05 proc. wartości kontraktu, czyli około 17,5 tys. zł. Licząc zgodnie z tą umową, w tej chwili licznik wskazałby ponad 700 tys. zł kary.

Praca na budowie torowiska na ul. Hubskiej wre. Najwięcej robotników można spotkać na feralnym skrzyżowaniu ul. Glinianej z Hubską. Szyny na skrzyżowaniu są już przymocowane do podłoża. W tej chwili trwa betonowanie torowiska oraz montaż sieci trakcyjnej. Pojawiły się już także znaki informacyjne o zmianie organizacji ruchu, która ma wejść w najbliższą sobotę 13 października z chwilą puszczenia tramwajów przez skrzyżowanie.

W czwartek i piątek (11-12 października) robotnicy będą demontować krańcówkę na ul. Glinianej, na której tramwaje linii 8, 31 i 32 kończą w tej chwili trasę i zmieniają tor. Podczas prac tramwaje linii 8 będą jeździły do pętli Park Południowy a linii 31 i 32 zostaną skierowane od Dworca Głównego w obu kierunkach przez ul. Małachowskiego i Pułaskiego do pl. Wróblewskiego. W tym czasie na osiedla Huby, Gaj i Tarnogaj będą jeździły specjalne linie autobusowe: 708 na trasie Dworzec Główny PKP - Tarnogaj (w obu kierunkach przez ulicę Glinianą, Gajową, Kamienną, Bardzką, Armii Krajowej i Tarnogajską) oraz 732 na trasie Dworzec Główny PKP - Gaj (w obu kierunkach przez ulicę Glinianą, Gajową, Kamienną, Bardzką).

Hiszpańska firma Balzola budująca torowisko na ul. Hubskiej udrożni skrzyżowanie ul. Glinianej i Hubskiej dla ruchu tramwajowego dwa tygodnie po pierwotnym terminie. Jak informuje Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji, które nadzorują prace, kary będą naliczane przede wszystkim za niezrealizowanie całej inwestycji w terminie. Na budowę całego torowiska, aż do już istniejącego na ul. Pułaskiego, Balzola ma czas do końca roku. Jednak za zwłokę na odcinku Gliniana - Hubska wykonawca najprawdopodobniej nie uniknie kar. Tym bardziej, że w umowie znalazł się zapis zobowiązujący firmę Balzola do oddania skrzyżowania do 30 sierpnia, a dla ruchu tramwajowego do 26 sierpnia.

– Nie jesteśmy zadowoleni z tempa prac. Kary, przewidziane kontraktem, nalicza się, cały czas, za każde odstępstwo od umowy – informuje Marek Szempliński.

Jak wynika z umowy, Balzola za oddanie torowiska po terminie - o ile nie wykaże obiektywnych powodów opóźnienia, będzie musiała zapłacić 0,05 proc. wartości kontraktu za każdy dzień zwłoki, czyli w przybliżeniu 17,5 tys. zł. Jeśli kary zostałyby naliczone w całości, już teraz hiszpańska firma powinna zapłacić miastu 700 tys. zł.

Hubska została zamknięta jesienią 2017 roku

– Oczywiście to nie oznacza, że wykonawca automatycznie musi przelać pieniądze. Po pierwsze, jeśli wykaże, że uchybienia nie były spowodowane z jego winy mamy obowiązek odstąpić od kary. Po drugie, kary odejmowane są od ogólnych rozliczeń, wiec ma czas zarówno na obronę jak i naprawę uchybień. W przypadku opóźnień na Hubskiej obserwujemy zarówno niedociągnięcia wykonawcy jak i wiele przyczyn, na które nie ma on wpływu, więc ogólny bilans kar trudno na razie oszacować – tłumaczy Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.

Znacznie dłużej potrwają prace na skrzyżowaniu Dyrekcyjnej i Hubskiej, gdzie budowa torowiska i włączenie go do już istniejącego na ul. Pułaskiego okazało się bardziej skomplikowane niż przypuszczano. Wykonawca odkrył pod wiaduktem kolejowym na Pułaskiego nieznane i nieistniejące na planach konstrukcje, które okazały się pozostałościami dawnej linii kolejowej. Pojawiło się ryzyko uszkodzenia wiaduktu kolejowego. Zwiększył się zakres robót i trzeba było zmienić projekt. Ponadto Balzola miała problemy ze znalezieniem podwykonawców. Według umowy, także to skrzyżowanie miało być gotowe do końca wakacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tramwaje pojadą Hubską od soboty. Hiszpanie zapłacą miastu 700 tys. zł kary za półtora miesiąca "obsuwy"? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska