Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaj nr 17

Małgorzata Pałach-Rydzy
Marek Pałach-Rydzy
"Nie zna Wrocławia, kto nie jechał siedemnastką". To zdanie słyszałam wiele razy z ust koneserów miasta.

Możliwe więc, że umiejętność wymienienia wszystkich przystanków tej linii (wraz z opisem widoków za oknem) jest wyznacznikiem wiedzy o mieście.

Niestety, przez kilka lat mojego mieszkania nad Odrą (nad samą Odrą) trasa tego tramwaju kilkakrotnie ulegała zmianom. Nigdy też nie zdarzyło mi się jej przejechać w całości - od pętli do pętli. Przykładając więc tę przewodnikową miarkę do mapy, mogę stwierdzić, że Wrocław znam dobrze, choć fragmentarycznie.

Liczba 17 uwidoczniona na czołowej szybie tramwaju musi coś jednak oznaczać. Bowiem także siedemnastkę Praga chce obdarzyć pewną specyfiką. Odnowione tramwaje KT8N2 (takie brzydkie, kanciaste) jadące na trasie od Levskeho aż do Sidliste Dablice (czyli właśnie linii 17) mają być pierwszym w Pradze mobilnym dostarczycielem cyfrowych wrażeń. Pasażerowie i turyści za darmo będą mogli korzystać w nich z połączenia z internetem.

Dla mnie to, przyznam, żadna atrakcja, lecz - nie ukrywajmy - dla wielu zjawisko wysoce pożądane. Mnie dla komfortu podróży w tramwaju wystarczy książka, ciekawy widok za oknem oraz możliwość swobodnego oddychania (także tutaj bywa to czasem trudne). Jednak taki sposób podróżowania - nawet jeśli ciągle spotykany - to już jednak uznawany za archaiczny.
Współczesny pasażer, dysponujący obowiązkowym zestawem sprzętu elektronicznego (nawet bez specjalnych pretensji do gadżeciarstwa) chętnie podłączy go do sieci w każdych warunkach. Stąd współczesnemu pasażerowi (i turyście) internet może stać się w tramwaju nieodzowny.

Jeszcze nie ma żadnych powodów do triumfu, gdyż, jak twierdzi rzecznik praskiej komunikacji, to na razie próba. Jeśli się powiedzie - internet będzie dostępny w tramwajach kolejnych linii. Jednak to, co tutaj zwie się zaledwie próbą, mnie wprawia w zdumienie. Czesi podejmują takie decyzje z prostotą i wszechobecnym spokojem. Ta “próba" lada moment stanie się normą i internet w tramwaju będzie czymś tak samo oczywistym jak częstotliwość odjazdu z przystanków.
I chyba lepszy to pomysł niż zagłuszanie łoskotu posiekaną muzyką klasyczną na wrocławskich trasach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska