Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaj na ul. Gajowickiej jeszcze nie powstał, ale już wywołał spór miasta z aktywistami

MK
Budowa nowego torowiska tramwajowego. Zdjęcie ilustracyjne
Budowa nowego torowiska tramwajowego. Zdjęcie ilustracyjne Pawe£ Relikowski / Polskapress
Linia tramwajowa na ul. Gajowickiej miała być receptą na odkorkowanie rozbudowujących się osiedli. Przed remontem były zrobione konsultacje i 27 osób wypowiedziało się przeciw tramwajowi, co miało spowodować rezygnację z inwestycji. Miasto zdecydowanie odpiera taki zarzut, ale nie potrafi powiedzieć, kiedy torowisko powstanie.

Linia tramwajowa na ul. Gajowickiej i Racławickiej została zaplanowana przez miasto dwa lata temu. Linia ma zaczynać się od ul. Zaporoskiej ulicami Gajowicką i Racławicką do pętli koło mostu nad Ślęzą. Jest ważna, by mieszkańcy rozbudowujących się osiedli Grabiszyn i Krzyki nie utknęli w korku. Tym bardziej, że w tym rejonie powstaną nowe blokowiska z 800 mieszkaniami.

Alarm dotyczący tego, że budowa linii jest zagrożona wszczęło Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia. Jak wskazują aktywiści, w ramach planowanego remontu ul. Gajowickiej zrezygnowano z budowy torowiska na odcinku na południe od al. Hallera. Stało się tak, ponieważ podczas konsultacji przed remontem 27 osób opowiedziało się przeciw budowie linii tramwajowej. 36 osób natomiast było za. TUMW zwraca uwagę, że we Wrocławiu plany na dekady zmieniają się co dwa lata.

Z takim przedstawieniem sprawy nie zgadza się Przemysław Gałecki z biura prasowego ratusza.
- Konsultacje dotyczyły remontu ul. Gajowickiej, a nie budowy linii tramwajowej. Co ważne, konsultacje nie są głosowaniem, w którym kilka opinii przeważa, czy dane rozwiązanie zostanie wprowadzone czy nie – przekonuje Gałecki i dodaje, że w projekcie będzie nadal ujęty korytarz tramwajowy pod przyszłą inwestycję.

Wnioski z konsultacji są jedynie głosem w dyskusji, jak wyjaśnia Przemysław Gałecki: - W związku z tym, pisanie o konsultacjach społecznych, które zatrzymują budowę tramwaju, jest po prostu nieprawdą – odpiera zarzuty dyrektor biura prasowego.

Kiedy zatem rozpocznie się budowa torowiska? Tego nikt jeszcze nie wie. W maju tego roku Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji tłumaczył w portalu GazetaWroclawska.pl, że przebudowa ul. Gajowickiej pochłonie kilkadziesiąt milionów złotych.

- Pieniądze na inwestycję na pewno się znajdą, ale musimy na to trochę poczekać. Teraz zmierzamy w kierunku sporządzenia projektu przebudowy tej ulicy. To pierwszy i najważniejszy krok. Fundament całej inwestycji, który jest bardzo pracochłonny. Trzeba uzyskać dziesiątki pozwoleń, ustalić najdrobniejsze szczegóły z wieloma podmiotami (np. odnośnie sieci). Dopiero później będzie można ruszać dalej - przekonywał Świercz.

Do dziś, jeśli chodzi o termin, nic się nie zmieniło. Nadal nie wiadomo. Przemysław Gałecki wskazuje, że miasto czeka na nową perspektywę finansową Unii Europejskiej na lata 2021 – 2027.

- Co ważne, tramwaj w ul. Gajowickiej pozostaje w „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Wrocławia”, a konsultacje w sprawie lokalnego remontu ulicy nie wpływają na decyzje, dotyczące planowania trasy tramwajowej w ciągu ulic Zaporowska – Gajowicka – Racławicka – mówi Gałecki.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska