Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaj dwusystemowy receptą na korki? Pojedzie także po szynach kolejowych (ZDJĘCIA)

Bartosz Józefiak
Tramwaj dwusystemowy jest dobrze znany mieszkańcom Kassel w Niemczech
Tramwaj dwusystemowy jest dobrze znany mieszkańcom Kassel w Niemczech Fot. Bartłomiej Biłko/Systra
Mieszkańcy osiedla Strachocin-Swojczyce-Wojnów mają dość ogromnych korków, które codziennie blokują im drogę do centrum Wrocławia. Urzędnicy obiecali im rozwiązanie problemu. Ma nim być tramwaj dwusystemowy, czyli taki, który jeździ także po torach kolejowych. To ma być recepta na korki i szybki transport do centrum Wrocławia z Wojnowa, Partynic czy Maślic.

Ludzie podchwycili pomysł: niedawno kilkadziesiąt osób blokowało ul. Swojczycką, domagając się m.in. wprowadzenia takiego tramwaju. I to jak najszybciej! - Jesteśmy uzależnieni od autobusu, który stoi w korkach tak samo, jak auta - mówi Renata Piwko-Wolny, przewodnicząca rady osiedla. - Wiele osób z naszego osiedla, a także z gminy Czernica przesiadłoby się do takiego dwusystemowego tramwaju. Trzeba jednak utworzyć więcej przystanków kolejowych, na przykład reaktywować nieczynny dworzec na Wojnowie - dodaje Renata Piwko-Wolny.

Zobacz: Wydzielą kolejne torowiska. Zyskają pasażerowie MPK, stracą kierowcy (LISTA ULIC)

W magistracie rozważane są takie koncepcje na wzór rozwiązań z Francji i Niemiec.- Na przykład przy pętli Kowale wystarczy dobudować kilkaset metrów torowiska, by połączyć się z linią kolejową w kierunku Swojczyc, Strachocina i dalej do Jelcza-Laskowic. To byłoby niedrogie rozwiązanie. A taką nową linią mieszkańcy mogliby łatwo i szybko dostać się do centrum - mówi Zbigniew Komar, zastępca dyrektora departamentu infrastruktury i gospodarki. - W tym przypadku znacznie atrakcyjniejsze, ale niestety i droższe, byłoby dobudowanie torów tramwajowych z mostem od ul. Swojczyckiej do pętli Sępolno.

Rozważane są także inne kierunki - tramwaj za placem Orląt Lwowskich lub w okolicach Stadionu Miejskiego mógłby się wpiąć w linię kolejową, biegnącą przez Maślice i Pracze do Brzegu Dolnego. Pętla linii 9 przy ul. Ślężnej, dzięki dobudowaniu szyn, mogłaby połączyć się z torowiskiem biegnącym przez Partynice do Sobótki i Kobierzyc. Rozważana jest też linia ze stacji Wrocław Żerniki do lotniska. Ale to na razie tylko analizy.

Czytaj też: Czy pociągi do Jelcza-Laskowic pojadą przez Nadodrze i Wojnów?

- Do 2015 roku podejmiemy decyzję, czy decydujemy się na tramwaj dwusystemowy we Wrocławiu i w jakim kształcie. Jeśli idea obroni się ekonomicznie, będziemy chcieli pozyskać na niego środki z Unii Europejskiej - tłumaczy Komar. Na razie to futurologia. W urzędzie nie padają konkretne daty ani kwoty. Ale raczej nie będą małe, bo oprócz odcinków torowisk trzeba będzie też zakupić specjalne pojazdy mogące poruszać się po obu rodzajach torowiska (droższe od zwykłych tramwajów), a także rozbudować perony. - Taka linia musi mieć wiele przystanków i dobrą częstotliwość, żeby mogła funkcjonować tak jak tramwaj, a nie była tylko kolejnym pociągiem - dodaje Zbigniew Komar.

Bartłomiej Biłko z firmy Systra, która zajmuje się projektowaniem transportu kolejowego, uważa, że takie rozwiązanie we Wrocławiu by się sprawdziło. - Dzięki tramwajowi z miejscowości pod Wrocławiem można będzie dojechać do samego centrum miasta. A w stolicy Dolnego Śląska mamy dobrą sieć kolejową. Problemem mogą być kwestie prawne, bo żadne przepisy w Polsce nie określają, na jakich zasadach mógłby jeździć taki pojazd.

Zobacz też: Zamiast dwóch, cztery pasy - mieszkańcy nie chcą tak szerokiej wschodniej obwodnicy Wrocławia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska