Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Babiej Górze: Ultramaratończyk nie żyje. Znaleziono ciało 35-letniego biegacza

KLM
Na Babiej Górze panują bardzo trudne warunki pogodowe. Szczyt jest oblodzony. Ultramaratończyk zmarł.
Na Babiej Górze panują bardzo trudne warunki pogodowe. Szczyt jest oblodzony. Ultramaratończyk zmarł. Dziennik Zachodni
Tragedia na Babiej Górze. Ciało 35-letniego mężczyzny, mieszkańca województwa małopolskiego, znaleźli w nocy beskidzcy goprowcy na szlaku prowadzącym na Babią Górę. Mężczyzna to ultramaratończyk, który w sobotę po południu wyszedł pobiegać szlakiem na Babią Górę i nie wrócił do schroniska.

Tragedia na Babiej Górze: Jak informuje Patryk Pudełko, rzecznik Grupy Beskidzkiej GOPR, 35-letni mężczyzna, mieszkaniec województwa małopolskiego, w sobotnie popołudnie wybrał się ze schroniska na Markowych Szczawinach na trening górskim szlakiem.

- Wyszedł ze schroniska około 14.00 w sobotę. Miał biegać w rejonie partii szczytowych Babiej Góry, ale nie wiemy dokładnie, których. Po dwóch godzinach miał wrócić do schroniska, ale nie pojawił się. Około 16.30 zostaliśmy powiadomieni o tym fakcie - relacjonuje ratownik GOPR.

Ratowników o zaginięciu 35-latka poinformowały osoby ze schroniska. Zaalarmowana została Grupa Beskidzka GOPR, Grupa Podhalańska i Horská služba. Każda grupa miała do przeszukania swój rejon. Patryk Pudełko nie ukrywa, że około 1.00 w nocy, po kilku godzinach poszukiwań, ratownicy byli bliscy przerwania akcji i wznowienie jej od samego rana. Wtedy jednak natrafiono na ciało mężczyzny.
- Dwójka naszych ratowników, która w tym rejonie szukała mężczyzny, około 2.50 natrafiła na ciało 35-latka. Prawdopodobnie upadł, albo z jakichś innych przyczyn stracił przytomność. Na razie nie mamy żadnej ekspertyzy, by jednoznacznie stwierdzić, co było powodem jego śmierci - mówi Pudełko.

Skostniałe ciało 35-letniego ultramaratończyka znaleziono w rejonie żółtego szlaku Piarżysty Żleb - to dość daleko od schroniska na Markowych Szczawinach. Mężczyzna miał na sobie lekkie, termiczne ubranie do biegania.

W akcji poszukiwawczej brało udział ok. 30 goprowców. Z ich relacji wynika, że w rejonie Babiej Góry panowały dobre warunki atmosferyczne, a śmierć 35-latka to efekt nieszczęśliwego upadku lub zawał serca. Ostateczną przyczynę zgonu określi sekcja zwłok.

Zmarły 35-letni ultramaratończyk pochodził z miejscowości Skawinki w powiecie wadowickim. Był doświadczonym zawodnikiem w biegach górskich i wysokogórskich.


*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska