TOPR: Jesteśmy niemal pewni, że drugi grotołaz nie żyje. Grotołazi z Wrocławia apelują do premiera Morawieckiego
Nie jest pewne czy ciała zostaną wydobyte z jaskini
Ratownicy TOPR poinformowali w sobotę rano, że dokładnie analizowano dokumentację fotograficzną z miejsca, gdzie jeden z ratowników dotarł do ciała grotołaza w Jaskini Wielkiej Śnieżnej. Ich zdaniem wszystko wskazuje na to, że obok mężczyzny w niebieskim kombinezonie, który z całą pewnością nie żyje, znajdują się także zwłoki drugiego z grotołazów.
– Mamy pełne podstawy stwierdzić, że obok widocznego jednoznacznie ciała grotołaza w niebieskim kombinezonie zidentyfikowaliśmy fragment czerwonego materiału, który z dużą dozą prawdopodobieństwa może być częścią kombinezonu drugiego z poszukiwanych – napisał w komunikacie dyżurny ratownik TOPR.
Naczelnik już w sobotę mówił mediom, że nie ma pewności kiedy, a nawet czy w ogóle uda się wyciągnąć ciała zmarłych mężczyzn z jaskini. Jego zdaniem nie jest to nic nadzwyczajnego w wysokich górach i jaskiniach, gdzie często dostęp do zmarłych jest praktycznie niemożliwy.
Dramatyczny apel w sprawie akcji ratunkowej wystosowali do premiera Morawieckiego grotołazi z Wrocławia.
CZYTAJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE