Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To wydział dla cierpliwych

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Nawet kilka godzin trzeba czekać w kolejce, by zarejestrować samochód. Czy można coś z tym zrobić?

Z każdym rokiem na ulicach Głogowa pojawia się więcej samochodów. Wiąże się to z koniecznością ich rejestracji w starostwie powiatowym. Nie ma praktycznie dnia, by wydział komunikacji nie przechodził oblężenia interesantów.

- Niestety, żeby zarejestrować samochód, odebrać dowód czy załatwić inne sprawy, trzeba poświęcić sporo czasu. Czasem trzeba wziąć urlop w pracy, bo ludzi jest tyle, że w kolejce spędza się po kilka godzin - skarżyła się pani Maria.

Wybraliśmy się więc do starostwa, by sprawdzić jak to faktycznie wygląda. Odwiedziliśmy urząd na kilkanaście minut przed rozpoczęciem przyjmowania interesantów w wydziale komunikacji. Na korytarzu w kilku miejscach siedziało już w sumie kilkanaście osób. Przyznali, że faktycznie czekać trzeba długo.

- Jak byłem tu kilka tygodni temu to w kolejce spędziłem półtorej godziny - mówił jeden z oczekujących na przyjęcie głogowian. - No ale taka jest kolej rzeczy. Każdy musi odstać swoje. I tak jest dużo lepiej niż kilka lat temu, kiedy to trzeba było wstawać o piątej rano, żeby w kolejce zająć odpowiednie miejsce, aby dostać się do urzędnika w danym dniu.

Pojawiło się jednak pytanie, czy nie można jakoś całej procedury przyśpieszyć, na przykład przez oddelegowanie dodatkowego pracownika do obsługi interesantów? W starostwie dowiadujemy się, że wydział komunikacji jest jednym z tych, które w ostatnim czasie przechodziły zmiany i cały czas, stopniowo jest powiększany.

- Ilość pracowników nie zwiększa się jednak tak szybko jak ilość nowych samochodów - mówi Bartłomiej Adamczak, rzecznik starostwa. - Jest jednak sposób na to, by w urzędzie nie spędzić kilku godzin. Promujemy go od kilku lat i część mieszkańców zaczęła z niego korzystać, ale jednak większość ludzi wciąż przychodzi osobiście. Chodzi mianowicie o rejestrację przez internet lub telefon. Umawia się wtedy na konkretną godzinę i zamiast godziny czy dwóch, czeka się kilka minut, gdy wie się, o której przyjść.

Umawiać można się od godz. 13, ponieważ wcześniej urząd zostawia czas na obsługę tych interesantów, którzy przychodzą każdego ranka. Opcja ta też jest oblegana. Zwykle wolne terminy trzeba rejestrować na kilka dni przed. Ale czasu faktycznie oszczędza się sporo.

Czy kolejki są tylko bolączką naszego starostwa? Podobny system działa w starostwie powiatowym w Polkowicach. Tam rejestrować się można telefonicznie z wyprzedzeniem 2-3-dniowym. Opcja ta jest bardzo popularna, choć ludzie przychodzący danego dnia i czekający w kolejce też się trafiają, ale nie jest to duże zjawisko.

Podobne kolejki są natomiast w powiecie górowskim, gdzie nie wprowadzono systemu rejestrowania wizyt przez telefon czy internet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska