Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To oni uratowali zamek Książ przed zniszczeniem (NAZWISKA STRAŻAKÓW)

Artur Szałkowski
Ci strażacy uratowali zamek Książ (od lewej): Stanisław Janowski, Paweł Zajączkowski, Paweł Kaliński, Grzegorz Jagodziński, Marcin Sieradzki, Krzysztof Stachyrzak, Grzegorz Różański, Adam Rybiński, Krzysztof Szyszka, Piotr Miłosz, Jacek Wolak, Krzysztof Pernal, Mateusz Ozimek, Przemysław Korzeniowski, Sławek Buczek, Dariusz Bryk, Marcin Łyzuń, Paweł Krawczyk, Marcin Chyciński, Marcin Markiewicz, Marcin Korus, Paweł Koropczuk, Łukasz Buczek, Dawid Lach.
Ci strażacy uratowali zamek Książ (od lewej): Stanisław Janowski, Paweł Zajączkowski, Paweł Kaliński, Grzegorz Jagodziński, Marcin Sieradzki, Krzysztof Stachyrzak, Grzegorz Różański, Adam Rybiński, Krzysztof Szyszka, Piotr Miłosz, Jacek Wolak, Krzysztof Pernal, Mateusz Ozimek, Przemysław Korzeniowski, Sławek Buczek, Dariusz Bryk, Marcin Łyzuń, Paweł Krawczyk, Marcin Chyciński, Marcin Markiewicz, Marcin Korus, Paweł Koropczuk, Łukasz Buczek, Dawid Lach.
Nie milkną echa pożaru zamku Książ. Prawdopodobnie nie byłoby czego jednak remontować, gdyby nie profesjonalne wyszkolenie i wyposażenie wałbrzyskich strażaków, którzy dopiero od kilku lat dysponują jednostką i sprzętem, które umożliwiły uratowanie zamku przed poważniejszymi zniszczeniami.

Nie milkną echa pożaru poddasza i dachu nad częścią barokową zamku Książ. Spalona część została już zabezpieczona przed działaniem warunków atmosferycznych. Śledczy ustalili przyczyny pożaru i postawili zarzuty nieumyślnego podpalenia dwóm robotnikom, którzy zaprószyli ogień. Władze Wałbrzycha gromadzą fundusze na remont zniszczonej części. Ma się rozpocząć w lutym i potrwać do końca kwietnia.

Prawdopodobnie nie byłoby czego jednak remontować, gdyby nie profesjonalne wyszkolenie i wyposażenie wałbrzyskich strażaków, którzy dopiero od kilku lat dysponują jednostką i sprzętem, które umożliwiły uratowanie zamku przed poważniejszymi zniszczeniami.

Dopiero dwa i pół roku temu oddano do użytku nową strażnicę przy ul. Ogrodowej. O konieczności jej budowy i zabezpieczenia w ten sposób północnej części miasta mówiło się już w latach 60. ubiegłego stulecia. Budowa ruszyła dopiero w 2002 roku i trwała z problemami 10 lat.

- Nasz czas dojazdu do zamku Książ wynosi obecnie około 8 minut. Gdyby jednostka dalej funkcjonowała na ul. Piasta dojazd zająłby około 20-25 minut - mówi Krzysztof Szyszka, zastępca komendanta PSP w Wałbrzychu. - W tym czasie pożar mógł już objąć zamkową wieżę i niższe kondygnacje. Straty byłyby znacznie większe.

Nie bez znaczenia była także modernizacja w ostatnich kilku latach pojazdów, którymi dysponują strażacy. Nowe wozy strażackie są nie tylko szybsze, ale znacznie lepiej wyposażone i posiadają większe zbiorniki na wodę i środki gaśnicze. Kilka lat temu wałbrzyscy strażacy mogli tylko pomarzyć np. o posiadaniu kamer termowizyjnych. Teraz dzięki nim bez problemu lokalizują ogień kryjący się w konstrukcjach ścian czy dachów.

Niezwykle pomocny przy gaszeniu pożaru Książa okazał się również system cobra. Za pomocą strumienia wody z pyłkiem krzemowym, pod ciśnieniem 300 atmosfer można wycinać nim otwory nawet w stalowych blachach o grubości 55 mm oraz półtorametrowych betonowych ścianach.

Dzięki temu przy niewielkim zużyciu wody gasi się duże pożary. To m.in. dzięki cobrze szkody wyrządzone w zamku przez wodę użytą do gaszenia zostały zminimalizowane. - Przy ratowaniu Książa istotne były także inwestycje w samym zamku, m.in. montaż systemu alarmowego połączonego z naszą jednostką, budowa instalacji hydrantowej i hydroforowni oraz zbiorników z wodą wewnątrz i na zewnątrz obiektu - wyjaśnia Krzysztof Szyszka. - Pomogło nam też doświadczenie z ćwiczeń z zamku.

Straty w zamku Książ wyceniono na razie na ponad pół miliona złotych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska