Do tej pory partią na całym Dolnym Śląsku rządził Adam Lipiński, który jest też wiceprezesem PiS. Lipiński pełnił obowiązki pełnomocnika partii we wszystkich trzech okręgach (wrocławskim, legnickim i wałbrzysko-świdnickim). Teraz prezes Jarosław Kaczyński powierzył, przed wyborami, kierowanie tymi okręgami odpowiednio – Piotrowi Babiarzowi, Adamowi Lipińskiemu i Annie Zalewskiej. Wydaje się, że to właśni ci politycy Prawa i Sprawiedliwości zostaną szefami okręgów także po wyborach.
- Najprawdopodobniej osoby, które otrzymały rekomendację prezesa Jarosława Kaczyńskiego na sprawowanie obowiązków szefa okręgu do czasu wyborów otrzymają również rekomendację podczas samych wyborów. Oczywiście zaakceptuje każdą decyzję kierownictwa partii – mówi poseł Piotr Babiarz.
Będzie to oznaczało, że prezes Kaczyński dokonał dwóch wyjątków na Dolnym Śląsku, ponieważ do tej pory mówiło się w partii, że ministrowie nie mogą być szefami okręgów. Adam Lipiński jest sekretarzem stanu, pełnomocnikiem rządu ds. równego traktowania, a Anna Zalewska stoi na czele resortu edukacji.
To, że Piotr Babiarz rządzi teraz we wrocławskim PiS-ie nie jest na pewno najlepszą wiadomością dla posłanki Mirosławy Stachowiak-Różeckiej, choć do tej pory oficjalnie nie potwierdziła że zamierza kandydować, to o swoim starcie miała informować działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Jeżeli Piotr Babiarz otrzyma ponownie rekomendację od prezesa Jarosława Kaczyńskiego, to pojedynek ten wydaje się już być przesądzony. Babiarz może być pewny zwycięstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
