Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie jest Miasto Spotkań, a Miasto Absurdów. Przykład? Leśnica (LIST)

Paweł, mieszkaniec Leśnicy
Wrocław Leśnica
Wrocław Leśnica fot. Paweł Relikowski
- Czasem mam ochotę powiedzieć, że to nie jest Miasto Spotkań, tylko Miasto Absurdów. Mówię to z ogromnym bólem, bo jestem mieszkańcem Wrocławia od 26 lat i naprawdę lubię to miasto - pisze nasz Czytelnik Paweł z Leśnicy.


Jestem mieszkańcem Leśnicy i chciałbym poruszyć pewną kwestię dotyczącą komunikacji miejskiej, którą codziennie podróżuję do pracy, prawie przez całe miasto. Otóż sprawa dotyczy punktualności tramwajów, a w zasadzie jej braku i tego, jak funkcjonuje możliwość wydostania się tramwajem z Leśnicy w dzień roboczy.
Może opiszę jedną z sytuacji, która pojawia się dziesiątki, a może i setki razy. Zaczynając od tego, że motorniczowie (chociaż to nie ich wina), jeżdżą niepunktualnie. Rozkład jazdy powieszony na przystanku nijak ma się do rzeczywistości, no chyba że w niedzielę wieczorem. Ale co komu niedziela wieczór, jak większość wtedy nie podąża do pracy.
Podam jeden przykład sytuacji, która jest nagminna. Z Leśnicy kursują dwa tramwaje, linia 10 i linia 20. Są to jedyne środki komunikacji, które jadą do miasta w linii prostej i najszybciej docierają do centrum. W Leśnicy są dwa tory przeznaczone dla wyjazdu, jeden dla linii 10 i jeden dla linii 20.
Stoję sobie więc na przystanku i czekam na tramwaj. Wtem jeden podjeżdża, przykładowo 20. Wsiadam, bo wierzę, że zaraz ruszy i spokojnie będę mógł podróżować do pracy, za chwilę na przystanek obok podjeżdża tramwaj linii 10. Logicznie rzecz biorąc, ten, który podjeżdża pierwszy, powinien pierwszy z Leśnicy wyjechać. To, co następuje po chwili, zaprzecza tej logice, ponieważ pierwsza po chwili odjeżdża dziesiątka.
W momencie ruszania dziesiątki, da się słyszeć w wagonie, w którym siedzę k****, z ust przynajmniej kilkudziesięciu procent pasażerów. Reszta pasażerów, która nadal siedzi cicho, to ci, którym się zasadniczo nie spieszy. Jest to sytuacja nagminna. Jednego razu, kiedy podjechał pierwszy postanowiłem, zapytać motorniczego, za ile minut odjeżdża, więc usłyszałem w odpowiedzi: Na rozkładzie jest napisane. Problem w tym, że w większości sytuacji rozkład, który wisi na tablicy, nijak ma się do stanu faktycznego. No i klops. A w zasadzie loteria. Hmmm, w który wsiąść?
Zdaję sobie sprawę z tego, że dla zwykłego śmiertelnika pewne sprawy zdają się być prostsze, niż dla tych tęgich głów z magistratu, czy ze ZDiUM i MPK. Dobrym rozwiązaniem byłoby postawienie tam tablicy elektronicznej, która informowałaby pasażerów o tym, który tramwaj odjedzie pierwszy. Zapewne od wyżej wymienionych tęgich głów można się spodziewać odpowiedzi, że nie ma takich planów, że nie ma pieniędzy, że i milion powodów by się znalazł. Zawsze w zamian mogą Ci w/w zaoferować podniesienie jakichś opłat, podatków i innych zgodnych z prawem sposobów na wydojenie większych pieniędzy z naszych kieszeni.
Czasem mam ochotę powiedzieć, że to nie jest Miasto Spotkań, tylko Miasto Absurdów. Mówię to z ogromnym bólem, bo jestem mieszkańcem Wrocławia od 26 lat i naprawdę lubię to miasto.
Dlaczego Miasto Absurdów? Bo przykładowo na ulicy Legnickiej, przy skrzyżowaniu z Niedźwiedzią na przystanku autobusowym skierowanym w stronę Leśnicy stoi tablica elektroniczna, która za dnia wyświetla tylko obecną godzinę, a autobusów żadnych, bo tamtędy po prostu nie jeżdżą. Można było przecież postawić zegar, byłoby taniej. Owa tablica służy tylko w nocy dla autobusów 243 i 253. Zasadniczo spełnia swoje zadanie, ale tylko wtedy, kiedy ponad 90% Wrocławian śpi. Może ta tablica ma służyć kierowcom, żeby wiedzieli, że stoją na przystanku? Absurd! Kolejna tablica jest na Legnickiej przy skrzyżowaniu z Kwiską. Przystanek w stronę miasta. Ta również pokazuje nam w ciągu dnia godzinę i chyba tylko jeden autobus, który dowozi pracowników do Biskupic Podgórnych. A w nocy autobusy 243 i 253.
Tablice są bardzo potrzebne i ułatwiają życie pasażerom, ale powinny być rozmieszczane z głową.
Czy takowa tablica pojawi się w Leśnicy i czy tęgie głowy widzą dalej niż poza Rynek i stan swoich kont?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska