Pokazane na scenie wydarzenia sprzed 65 lat mogą być zadziwiająco aktualne - o ile mamy do czynienia z dobrym aktorstwem i ciekawym pomysłem na pokazanie tych wydarzeń w teatrze. Do tego trzeba dołożyć świetną muzykę i choreografię i mamy najnowszy spektakl studentów IV roku Wydziału Aktorskiego wrocławskiej PWST.
"Pamiętnik z powstania warszawskiego" w reżyserii Jerzego Bielunasa to dość wierna i dość ascetyczna sceniczna adaptacja książki Mirona Białoszewskiego. W przypadku tego przedstawienia to duża zaleta. Przede wszystkim dzięki prostocie, z jaką pokazano opowieść pisarza o 63 dniach powstania: przemocy i lęku, których doświadczył, i cierpieniu, które widział. Młodzi aktorzy są w swoich rolach bardzo prawdziwi.
Przez ponad godzinę opowiadają historię tragicznych wydarzeń w rytmie leniwych, triphopowych piosenek skomponowanych przez Mateusza Pospieszalskiego i zgodnie z choreografią precyzyjnie ułożoną przez Macieja "Glebę" Florka. Na brawa zasługuje też oszczędna, z grą świateł, scenografia Honoraty Mochalskiej i oprawa multimedialna spektaklu, przygotowana przez Piotra Jacyka. To bardzo spójne, dobre przedstawienie.
***
Scena PWST,
ul. Braniborska 59,
najbliższe spektakle: 3, 6 i 10 lutego o godz. 19 oraz 4, 5, 11 i 12 lutego o godz. 11.
Bilety 10-15 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?