Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był dobry rok dla Zagłębia Lubin

PJ, RED
FOT. Zagłębie Lubin
Świetna wiosna, powrót do Ekstraklasy i walka z najlepszymi – Zagłębie Lubin może zaliczyć rok 2015 do udanych. Zespół wzmocnili kolejni wychowankowie klubowej akademii, która wyrosła na wiodący ośrodek szkoleniowy w Polsce. Klub stawia na nieustanny rozwój, więc apetyty na sukcesy w nadchodzącym roku są spore.

Rok 2015 Zagłębie rozpoczynało jako trzecia drużyna I ligi. Dzięki rewelacyjnej postawie w rundzie wiosennej „Miedziowi” szybko wskoczyli na fotel lidera i już do końca sezonu nie oddali prowadzenia. W ten sposób po rocznej przerwie powrócili do Ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej widzieliśmy już Zagłębie odmienione, z nową filozofią pracy, która szybko zaczęła przynosić efekty.

Czas pozytywnych zmian

– Za nami interesujący i dobry rok. Był to czas sporych wyzwań i intensywnej pracy, ale kończymy go w dobrych nastrojach – mówi prezes klubu Tomasz Dębicki. – Udało nam się osiągnąć najważniejszy cel, czyli powrót do Ekstraklasy. Teraz priorytetem jest awans do czołowej ósemki, a potem jak najlepszy finisz sezonu. Jesteśmy na dobrej drodze, by zrealizować te plany.

Kurs, który obrał klub, zaczął się od totalnego przeorganizowania systemu działania i zmiany stylu pracy. Zdecydowane ruchy przyniosły oczekiwane efekty. – Dziś Zagłębie to grupa zaangażowanych w swoją pracę ludzi. Każdy dokłada swoją cegiełkę do końcowego wyniku. To, że udało nam się dokonać pozytywnej zmiany jest zasługą dobrej współpracy wielu osób, od piłkarzy po pracowników biurowych – podkreśla Dębicki.

Nieustanny rozwój

Jednym z symboli „nowego” Zagłębia stało się szkolenie młodzieży. Akademia Piłkarska KGHM budzi uznanie w środowisku i kształci zawodników, którzy trafiają do pierwszej drużyny. Do składu wkroczyli już Jarosław Kubicki, Jarosław Jach i Krzysztof Piątek. Szansę otrzymywali również Sebastian Bonecki, Karol Żmijewski, Konrad Andrzejczak, Eryk Sobków, a ostatnio także Paweł Żyra i Filip Jagiełło. To, że w wyjściowym składzie mecze zaczyna nawet czterech lub pięciu wychowanków Zagłębia, stało się już normą.

Klub stawia na nieustanny rozwój akademii i systemu szkolenia. – Jesienią 2016 otworzymy bursę dla młodych zawodników i będzie to ostatni etap zmian strukturalnych akademii. Oddaliśmy już do użytku wszystkie boiska treningowe – w sumie jest ich teraz siedem. Nasi trenerzy regularnie jeżdżą na zagraniczne staże, otrzymali też podręcznik do pracy szkoleniowej z młodzieżą przygotowany przez Richarda Grootscholtena – wylicza Krzysztof Paluszek, dyrektor akademii.

Plany na przyszłość

Pierwszym celem na rok 2016 jest awans do grupy mistrzowskiej. Czy zespół będzie szukał wzmocnień w walce o czołową „ósemkę” Ekstraklasy? – Drużyna potrzebuje niewielkiego dopływu „świeżej krwi”, dwóch – trzech przemyślanych ruchów. Na pewno chcemy wzmocnić ofensywę. Transfery to zawsze pewne ryzyko, ale w mijającym roku w większości były dla nas udane. Wiosną nie traciliśmy bramek, bo wzmocniliśmy naszą defensywę Aleksandarem Todorovskim i Maciejem Dąbrowskim. Latem sięgnęliśmy po Janka Vlasko, który pokazał, że drzemie w nim spory potencjał. Niestety później zmagał się z problemami zdrowotnymi – mówi dyrektor sportowy Zagłębia Piotr Burlikowski.

– Teraz ewentualnych wzmocnień nie będzie za wiele. A jeżeli kogoś sprowadzimy, chcemy, by byli to młodzi, polscy gracze – dodaje prezes Dębicki.

Miedziowi wracają do treningów 7 stycznia, a 13 lutego zmierzą się z Ruchem. W Chorzowie zamierzają rozpocząć piłkarski rok, który będzie jeszcze lepszy niż mijający 2015.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska