Łukasz M. tłumaczył prokuratorowi, że wywołał alarm, bo chciał zwrócić na siebie uwagę. - Cieszył się z zatrzymania przez policję, a prokuratorowi podziękował za wniosek o areszt. Stwierdził, że jest bezdomny, a w noclegowniach są złe warunki - mówi prokurator Małgorzata Klaus.
Prokuratura zdecydowała się na wniosek o areszt, bo mężczyzna nie jest nigdzie zameldowany. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?