Już tylko niespełna trzy tygodnie dzielą nas od kolejnej, dużej inwestycji MPK – budowy zielonego torowiska tramwajowego na al. Hallera. Spółka zaplanowała wymianę ponad 1,5 kilometra szyn na odcinku od Mieleckiej do Powstańców Śląskich. Niestety oznacza to, że na i tak permanentnie zatłoczonej alei pojawią się zwężenia i wygrodzenia jezdni, które spotęgują korki. Tym bardziej, że w czasie przebudowy torowiska zaplanowano też remont nawierzchni na Hallera.
Rozpoczęcie remontu torowiska w al. Hallera na odcinku Powstańców Śląskich – Mielecka przewidziane jest na 26 września. - Prace planowane są do końca roku. Będą skoordynowane z dwoma innymi inwestycjami: wymianą rozjazdów z alei Hallera w ulicę Powstańców Śląskich oraz wymianą rozjazdów z al. Hallera w Grabiszyńską – powiedział nam Damian Zdancewicz, rzecznik prasowy MPK Wrocław.
Ze względu na duży zakres prac, należy liczyć się zarówno z utrudnieniami w kursowaniu tramwajów, jak i z pokonywaniem Hallera samochodem. Podobnie jak to było w ubiegłym roku, gdy budowano zielone torowisko na odcinku od Ojca Beyzyma do Mieleckiej, budowlańcy będą musieli wygrodzić część jezdni.
- Organizacja ruchu zastępczego jest obecnie w przygotowaniu. W tym momencie trwają jeszcze uzgodnienia pomiędzy wykonawcą, a jednostkami urzędu miejskiego. Szczegóły dotyczące tras objazdowych i zastępczej komunikacji podamy przed wprowadzeniem zmian – poinformował nas Damian Zdancewicz.
Kłopoty kierowców w tym rejonie Wrocławia z pewnością spotęguje – zaplanowany przez ZDiUM na październik - remont nawierzchni na północnej jezdni Hallera na odcinku od Mieleckiej do Chabrowej, a także tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Grabiszyńską.
MPK zapowiada, że tramwaje po nowym, zielonym torowisku będą poruszać się ciszej, bezpieczniej i szybciej - do 50 km/h. Posadzona trawa między szynami sprawi, że tramwaje będą cichsze, wspomoże też retencję wody i obniży temperaturę.
W tym momencie trwa jeszcze etap projektowania torowiska. Oprócz 1,5 kilometra nowych szyn, wybrana w przetargu firma GM Roads Polska, wykona podbudowę torów. Całe torowisko zostanie też odwodnione. Prace będą kosztowały niecałe 6 mln złotych i potrwają do końca grudnia. Miejmy nadzieję, że wykonawca dotrzyma tego terminu. Przypomnijmy, że zeszłoroczna przebudowa zielonego torowiska na Hallera między Ojca Beyzyma i Mielecka przedłużyła się o miesiąc.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?