Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis. Wiemy już, kto zagra we Wrocław Open

PJ
Fot. www.wroclawopen.com
Organizatorzy podali oficjalną listę startową, lecz zastrzegają, że mogą się na niej jeszcze pojawić tenisiści z głośnymi nazwiskami.

Spośród 22 zawodników aż 13 zajmowało już w swojej karierze miejsce w TOP 100 rankingu ATP, a pięciu w TOP 50.

Na liście wciąż brakuje awizowanego od jakiegoś czasu przez organizatorów Cypryjczyka Marcosa Baghdatisa (78. ATP), gdyż ten wciąż negocjuje swoje warunki przylotu do Wrocławia. Byłaby to niewątpliwie duża strata dla kibiców. W swoim dorobku ma on bowiem zwycięstwa nad Rogerem Federerem i Rafaelem Nadalem, a także finał Australian Open w 2006 roku. Trzykrotnie pokonywał też Szkota Andy'ego Murraya.

Zawodnik, który niegdyś był ósmą rakietą świata, potrafi dostarczyć wielu skrajnych emocji. Kiedyś podczas Australian Open, wściekły po przegraniu pierwszego seta, połamał z nerwów cztery rakiety.

- Krótko mówiąc, Baghdatis zażyczył sobie dodatkowych pieniędzy za udział we Wrocław Open. Negocjacje trwają i mniej więcej za tydzień poinformujemy ostatecznie, czy Marcos zagra w stolicy Dolnego Śląska, czy też nie - powiedział rzecznik prasowy turnieju Paweł Pluta.

Najwyżej sklasyfikowanym z dotychczas potwierdzonych zawodników jest Litwin Ricardas Berankis (85. ATP). Nie jest on jednak najbardziej znanym tenisistą na opublikowanej przez organizatorów liście. Są na niej bowiem takie nazwiska, jak Niemcy Andreas Beck (kiedyś 33. rakieta świata) oraz Michael Berrer, który niespełna miesiąc temu pokonał w turnieju ATP w Doha słynnego Hiszpana Rafaela Nadala.

Berrer to także zwycięzca ostatniego challengera ATP we Wrocławiu (w 2009 roku). Można powiedzieć, że był to początek jego wspinaczki w górę rankingu. Rok później osiągnął najwyższe w swej karierze, 42. miejsce w zestawieniu najlepszych tenisistów na świecie.

Polskę reprezentować będzie czterech zawodników. Najbardziej znanym jest oczywiście Łukasz Kubot (162. ATP), który w minionym roku wygrał deblowy wielkoszlemowy Australian Open w duecie ze Szwedem Robertem Lindstedtem.

Innym znanym reprezentantem Polski będzie Michał Przysiężny (170. ATP). Warto nadmienić, że obaj ci zawodnicy urodzili się na Dolnym Śląsku - Kubot w Bolesławcu, a Przysiężny w Głogowie.

Dwie dzikie karty trafiły w ręce młodych polskich tenisistów. Jedną z nich dostał Kamil Majchrzak, a drugą rodowity wrocławianin Hubert Hurkacz, który w tegorocznym juniorskim Australian Open doszedł do finału w deblu.

Organizatorzy mają do rozdysponowania jeszcze dwie dzikie karty, a ATP może dołączyć to tej listy dwóch tenisistów na podstawie tzw. special exempts.

- Negocjujemy jeszcze z kilkoma zawodnikami, których nazwiska są głośniejsze niż Baghdatis. Więcej informacji podamy wkrótce - zapewnia Paweł Pluta.

Turniej rozgrywany będzie w dniach 14-22 lutego we wrocławskiej hali Orbita. Wstęp na te zawody będzie darmowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska