Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenis. Polscy singliści odpadli z Wrocław Open

PJ
FOT. Wrocław Open
Andriej Kapaś (441.) w walce o ćwierćfinał uległ po zaciętym meczu Czechowi Janowi Mertlowi (218. ATP) 7:5, 3:6, 4:6 i odpadł z turnieju singlowego Wrocław Open. Jego los podzielił także Kamil Majchrzak (365. ATP), który mimo usilnych starań, nie zdołał pokonać faworyta turnieju – rozstawionego z nr 1. Ricardasa Bernakisa (Litwa, 79. ATP) i przegrał 4:6, 4:6.

Mecz nie zaczął się dobrze dla Kapasia, bo po szybkim przełamaniu rywal objął prowadzenie 4:1. Urodzony na Ukrainie polski tenisista opanował jednak nerwy i nie dość, że odrobił straty, to pod koniec seta jeszcze raz wygrał gema przy podaniu Czecha i w pięknym stylu sięgnął po pierwszą partię.

Po niej obaj zawodnicy udali się do szatni, a po wznowieniu gry, kibice obserwowali już inne oblicze reprezentanta naszych południowych sąsiadów. Mertl zdecydowanie lepiej serwował (w całym meczu posłał 12 asów, z czego 10 w drugim i trzecim secie), przez co Polak ani razu nie miał już szansy na przełamanie. Sam niestety dwukrotnie stracił gema przy swoim podaniu, co zdecydowało o losach tego spotkania.

Kapaś nie pożegnał się jeszcze z wrocławską publicznością, ponieważ wraz ze swym kanadyjskim partnerem Frankiem Danceviciem awansował do półfinału gry podwójnej. W dzisiejszym ćwierćfinale pokonali 3:6, 6:2, 11-9 najwyżej rozstawioną parę turnieju – Białorusinów Aleksandra Burego i Siergieja Betowa.

Jutro ich rywalami w walce o finał będą Niemcy – Frank Moser i Dominik Meffert. Ten mecz zaplanowany jest jako czwarty w Hali Orbita i powinien rozpocząć się ok. 15.30-16.

Oba sety pojedynku pomiędzy Majchrzakiem a Bernakisem potoczyły się niemal identycznie. Kamil rozpoczynał od serwisu i od razu dawał się przełamać. Potem przez całą partię robił wszystko, by wyrównać (w pierwszym secie miał nawet trzy szanse, by tego dokonać), ale w najważniejszych momentach bardziej doświadczony rywal grał bezbłędnie.

Mimo porażki, 19-letni Polak zaprezentował publiczności zgromadzonej w Hali Orbita bardzo dobry tenis, co napawa optymizmem przed jego kolejnymi występami w zawodowym cyklu.

Jutro w deblu zobaczymy także Michała Przysiężnego i Huberta Hurkacza, którzy zmierzą się z duetem słowacko – tajwańskim Andrej Martin/Hsieh-Yin Peng. Ten mecz zaplanowany jest jako ostatni i powinien rozpocząć się ok. 19.30-20.

Przypominamy, że wstęp na wszystkie mecze jest całkowicie darmowy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska