Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ten klub nie marzy o obrońcy lub napastniku, ale o... sowach i pustułkach. Boisko niemieckiej drużyny zaatakowane przez myszy

OPRAC.: Jakub Niechciał
Drapieżne ptaki (jastrzębie i sokoły) pilnują m.in. lotniska na warszawskim Okęciu. Odstraszają mewy, wrony i gołębie
Drapieżne ptaki (jastrzębie i sokoły) pilnują m.in. lotniska na warszawskim Okęciu. Odstraszają mewy, wrony i gołębie Szymon Starnawski /Polska Press
Salzfurtkapelle, Niemcy. W poniedziałek (5 października) w większości lig zakończyło się letnie okienko transferowe. I o ile jedne kluby liczyły na sprowadzenie obrońcy, a inne napastnika, tak niemiecka drużyna FSV Salzfurtkapelle marzyła o... sowach i pustułkach. Wszystko przez plagę myszy, które kompletnie zryły boisko, tworząc na nim ponad 2 tysiące norek.

Klub zamontował nawet dookoła murawy specjalne podesty, licząc na przyciągnięcie na ten teren drapieżnych ptaków, które pomogłyby rozwiązać problem z gryzoniami. - Będziemy teraz mieli sporo meczów wyjazdowych. Ale w drugiej części sezonu przewaga własnego boiska będzie po naszej stronie. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to wiosną wszystkie spotkania będziemy już rozgrywali na własnym stadionie - powiedział burmistrz Frank Vogel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ten klub nie marzy o obrońcy lub napastniku, ale o... sowach i pustułkach. Boisko niemieckiej drużyny zaatakowane przez myszy - Sportowy24

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska