Ten kierunek studiów we Wrocławiu przyciąga prawdziwe tłumy! Kilkudziesięciu chętnych na jedno miejsce

– Składam aplikację na trzy uczelnie medyczne: We Wrocławiu, Warszawie i w Lublinie. Mam nadzieję, że zostanę przyjęta. Przez ostatnie rok chodziłam na korepetycje z biologii, chemii. Jestem dobrze przygotowana, ale konkurencja na pewno też, a kandydatów na miejsce jest naprawdę dużo – powiedziała nam Aleksandra, tegoroczna maturzystka. – Stomatolog to zawód z przyszłością, planuję otworzyć swój gabinet – dodaje.

Łącznie w tym roku naukę na stomatologii rozpocznie około 900 studentów studiów stacjonarnych. Jak szacuje serwis infodent24.pl, o przyjęcie na wydział lekarsko-dentystyczny w całym kraju walczyć będzie nawet 10 tys. maturzystów.

53 miejsca są na studiach stacjonarnych polskojęzycznych, 30 – na studiach niestacjonarnych, a także 18 miejsc dla osób, które chcą studiować w jęz. angielskim.

– Podczas ubiegłorocznej rekrutacji na studia anglojęzyczne aplikowało 68 absolwentów szkół średnich. Na niestacjonarne mieliśmy 104 kandydatów, a na studia stacjonarnie aż 1195. To oznacza, że o jedno stacjonarne miejsce na stomatologii walczyło 21 osób – mówi dr hab. n. med. Maciej Dobrzyński, prof. uczelni, prodziekan ds. kształcenia w języku angielskim Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego.

Jak będzie w tym roku, okaże się wkrótce, rekrutacja na studia (stacjonarne) ruszyła 23 maja. Na studia niestacjonarne będzie można aplikować od 8 sierpnia.

Oprócz Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, studiować można w Białymstoku, Gdańsku, Katowicach, a także w Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu oraz w Szczecinie i w Warszawie. Kandydatów na studia jest rekordowo dużo, wszędzie o indeks walczy kilkadziesiąt osób. Powodów jest kilka.

– Przede wszystkim zapotrzebowanie na stomatologów jest dzisiaj ogromne, nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Studia, od samego początku, przygotowują do pracy w zawodzie. Dzięki temu, absolwent studiów stomatologicznych szybko uzyskuje samodzielność, zaraz po zdobyciu dyplomu oraz odbyciu rocznego stażu podyplomowego, można praktykować – wyjaśnia dr hab. n. med. Maciej Dobrzyński, prof. uczelni. – Duże znaczenie ma również fakt, że branża stomatologiczna dynamicznie się rozwija i chętnie korzysta z nowych technologii. To atrakcyjne dla młodych ludzi – dodaje.

11,4 tys. złotych miesięcznie – tyle w 2019 roku wynosiła mediana przychodu brutto w tej grupie zawodowej. W Polsce zarobki dentysty mogą sięgać jednak nawet 20 - 30 tys. miesięcznie. Jeszcze więcej stomatolodzy zarabiają za granicą.

Jak wynika z raportu WHO: średnia roczna pensja dentystów w Norwegii wynosi 418,95 tys. złotych; w Irlandii – 295,2 tys. złotych; w Nowej Zelandii –331,65 tys. złotych; w Szwajcarii – 435,60 tys. złotych, w Wielkiej Brytanii – 353,87 tys. złotych, a w Hiszpanii – aż 792 tys. złotych.