Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr Polski: Cezary Morawski zwolnił Andrzeja Wilka

Małgorzata Matuszewska
Andrzej Wilk (po prawej) z Piotrem Rudzkim, 20 lutego tego roku w Urzędzie Marszałkowskim, gdzie wręczali marszałkowi Cezaremu Przybylskiemu petycję w sprawie odwołania Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego, podpisaną przez wielu widzów
Andrzej Wilk (po prawej) z Piotrem Rudzkim, 20 lutego tego roku w Urzędzie Marszałkowskim, gdzie wręczali marszałkowi Cezaremu Przybylskiemu petycję w sprawie odwołania Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego, podpisaną przez wielu widzów Paweł Relikowski
W środę (29 listopada) z Teatru Polskiego we Wrocławiu zwolniono wieloletniego aktora Andrzeja Wilka. – Cezary Morawski powiedział, że nie przewiduje w tym sezonie, ani w następnych latach obsadzania mnie w nowych spektaklach, więc rozwiązuje umowę o pracę. Rozumiem, że rozmawiamy o sezonie, ale żaden dyrektor teatru nie przewiduje, kto będzie obsadzany przez reżyserów w kolejnych latach. Odczułem emocjonalną ulgę, bo Teatr Polski w tej formie jest ruiną. A przecież zaangażowałem się tu do pracy w 1965 roku. Mam doświadczenie i dam sobie radę, razem z kolegami robimy wszystko, by Teatr Polski – w Podziemiu znalazł wsparcie i działał – powiedział nam aktor.

– Jest legendą nie tylko wrocławskich scen, wybitnym aktorem, zdobywcą wielu prestiżowych nagród, świetnym kolega i wspaniałym partnerem na scenie – mówi Piotr Rudzki, dawny kierownik literacki Polskiego, który także został zwolniony przez Cezarego Morawskiego.

– Andrzeja Wilka zatrudnili zaraz po studiach, w roku 1965, Krystyna Skuszanka i Jerzy Krasowski, duet reżysersko-dyrektorski przeżywający swoje najlepsze chwile w biografii profesjonalnej. Andrzej Wilk ostatni raz był zwolniony z teatru w stanie wojennym i otrzymał wtedy "wilczy bilet". Jest kolejnym członkiem OZZ Inicjatywa Pracownicza zwolnionym z teatru. Kolejnym artystą z Teatru Polskiego w Podziemiu. A wszystko przy milczącej zgodzie Solidarności teatralnej, którą Andrzej Wilk zakładał, będąc prawdziwym nauczycielem obecnego przewodniczącego, czyli Leszka Nowaka, szefa pracowni ślusarskiej – dodaje.

Andrzej Wilk na macierzystej scenie ostatnio grał m.in. Grabarza w „Hamlecie” w reż. Moniki Pęcikiewicz, Postać w „Czy pan to będzie czytał na stałe?” Marzeny Sadochy i Michała Kmiecika. Wystąpił też w „Ziemi obiecanej” w reż. Jana Klaty. Przed Andrzejem Wilkiem z Teatru Polskiego zostali zwolnieni: Anna Ilczuk, Dagmara Mrowiec, Andrzej Kłak, Michał Opaliński, Dariusz Maj, Wojciech Ziemiański, Wiesław Cichy. Ten ostatni w najbliższą niedzielę wystąpi w premierze „Pidżamowców” we Wrocławskim Teatrze Współczesnym, gdzie znalazł pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska