Wczoraj, w ostatnią niedzielę przed świętami, ruch na targowisku był mniejszy niż zazwyczaj. Zapewne wielu odstraszył padający deszcz. Kupujący, brodząc w błocie, wśród śmieci, kupowali używane ubrania, nielegalnie sprowadzane papierosy bez akcyzy, ale także choinki, ozdoby świąteczne i żywe karpie.

- Jakiś czas temu jechałem z turystami z lotniska autobusem. Gdy przejeżdżaliśmy przez ulicę Robotniczą, pasażerowie byli zdziwieni. Jak to ujęli, tym "strasznym syfem w samym sercu miasta" - mówi przewodnik Andrzej Konarski, wiceprezes Towarzystwa Miłośników Wrocławia. - Takie opinie powinny być powodem do wstydu dla zarządzających tym terenem oraz urzędników, którzy nie działają na rzecz poprawy tego stanu. Faktycznie, teren pomiędzy ul. Tęczową a Robotniczą bardziej przypomina peryferia miasta na dalekim wschodzie, niż centrum europejskiej aglomeracji. Władze położyły główny akcent na starówkę. To dobrze, bo w kontekście turystyki i promocji to nasza perła, ale są też inne dzielnice, które wymagają zagospodarowania.

- Niestety oprócz wrocławian muszą go oglądać także turyści - mówi Konarski. - A przecież już w 1907 r. zarządzający ówczesnym Breslau uznali, że należy skończyć z handlowaniem na ulicach i chodnikach, byle jak. Wybudowano dwie hale targowe. Ta przy ul. Kolejowej niestety została zburzona. Dużo lepiej byłoby przy Świebodzkim zbudować jakiś schludny pawilon, jak np. przy ul. Zielińskiego, ale naprawdę już dość takiego bałaganu i prowizorki, jaki od kilkudziesięciu lat mamy co niedzielę w tym miejscu. W ubiegłym roku byliśmy Europejską Stolicą Kultury, ale to jest zaprzeczenie kultury. Jako przewodnik oprowadzając wycieczki staram się omijać to miejsce - dodaje.

Zobacz też:
Sylwester 2018/2019 na wrocławskim Rynku - przygotowania
Pożar przed trzonolinowcem. Mnóstwo dymu [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?