Takimi autobusami będziemy jeździć we Wrocławiu. Zamiast volvo

Marcin Kaźmierczak
40 przegubowych i 20 pojedynczych autobusów marki Mercedes-Benz Citaro pojawi się od marca na wrocławskich ulicach. MPK podpisało dziś umowę na ich dzierżawę. Autobusy te zastąpią wyeksploatowane kilkunastoletnie pojazdy marki Volvo.

Nowe autobusy będą niskopodłogowe i klimatyzowane. 18-metrowe autobusy przegubowe będą miały 155 miejsc, w tym 44 siedzące (czyli o 2 więcej niż w wycofywanych autobusach Volvo). W krótszych pojedynczych pojazdach zmieści się 100 osób, a miejsc siedzących będzie 26 (w Volvo było ich 29). Z wyglądu podobne będą do już jeżdżących po Wrocławiu autobusów Mercedes-Benz Citaro pierwszej pierwszej generacji. Będą jednak bezpieczniejsze.

– Nadwozie wykonano ze stali o podwyższonej jakości, co sprawi, że cała konstrukcja autobusy będzie mocniejsza. Ponadto silnik posiada system zapobiegający powstaniu pożarów – wymienia Adam Kempiński, dyrektor działu sprzedaży EvoBus Mercedes-Benz.

Zobacz też: Drożeją bilety MPK we Wrocławiu [NOWY CENNIK]

Autobusy zostały wydzierżawione przez MPK na 10 lat. Spółka zapłaci za nie 168 mln zł. Poza samą dzierżawą w cenę wliczone są także koszty związane z naprawą i materiałami niezbędnymi podczas serwisowania. Autobusy będą miały dwuletnią gwarancję.
– Przyjęliśmy zasadę, że tam, gdzie mamy zapewnione środki unijne kupujemy pojazdy, a tam gdzie dotacji nie dostaniemy będziemy je dzierżawić. Wszystko po to, aby w jak najkrótszym czasie wymienić stary tabor – mówi Jolanta Szczepańska, prezes MPK. – Taka formuła po prostu nam się bardziej opłaca. Po 10 latach, gdy autobusy będą już wyeksploatowane, będziemy mogli je oddać. Zakup autobusów także opierałby się na kredycie podobnie jak leasing, ale później stanęlibyśmy przed problemem ich sprzedaży. Przy okazji będziemy mogli odliczyć ratę od podatku – dodaje.

Pierwszych 15 autobusów przyjedzie do Wrocławia w pierwszym tygodniu lutego przyszłego roku. Na trasy wyjadą na początku marca.
– Autobusy będziemy musieli odebrać, załadować cały system informacji pasażerskiej i połączyć z naszymi systemami elektronicznymi. Początek marca będzie też o tyle dogodnym terminem, że właśnie wtedy w życie wejdzie nowy system dystrybucji biletów – zauważa Jolanta Szczepańska.

Do 2019 r. wrocławskie MPK chce wymienić w sumie 120 autobusów. W lipcu złożyło wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego o dofinansowanie zakupu 50 kolejnych autobusów. O 11 nowych pojazdów zwiększy się także flota firmy Michalczewski - podwykonawcy MPK, który także wozi wrocławian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 142

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Super, że miasto inwestuje w komunikację miejską. Wydaje mi się, że poręcze w tym modelu są wykonane z miedzi przeciwdrobnoustrojowej, ale nie ma w artykule takiej informacji. Powinniśmy się tym chwalić, bo autobus roku Solaris został wyposażony właśnie w takie poręcze. Użyta jako materiał powierzchniowy likwiduje ponad 99,9% bakterii* w ciągu dwóch godzin od wystawienia na ich działanie. Takie innowacje powinny pojawiać się zdecydowanie częściej. Poczytajcie więcej o tym materiale w tym miejscu antimicrobialcopper. org.
L
LOLUS
DLACZEGO NIE MAJA SOLO 3 DRZWI I ŁAMANIEC 4 DRZWI..............!
M
Maciej
Po pierwsze to był przetarg i wygrała lepsza oferta. Po drugie Mercedes spisuje się na wrocławskich drogach dużo lepiej niż Solaris.
---
Tylko ze wscibskich pasażerów od dobrych 2 lat nie widziałem, a za to nie ma tygodnia, by zobaczyć kierowców gadajcych przez telefon podczas jazdy. I za miesiąc znowu zobaczymy newsa, że autobus skrecajac w lewo uderzył w tramwaj czy coś i zaraz uruchomii się armia kolegów kierowcy w komentarzach.
A
Antydudi
Miejsca stojące zapewnione,podobnie jak w wagonach do Auschwitz!Nawet producent się nie zmienił!?
a
asd
jest z grupy ludzi którzy święcie wierzą, że passtuch w TDI przywieziony z Niemiec, z początku XXI wieku ma na pewno na blacie mniej niż 200k nalotu :D

A prawda jest taka, że ten milion na liczniku to raczej średni przebieg dla Volvo. Owszem są niektóre co mają raptem po 800 tys. Ale są i takie które zbliżają się do 1,4 mln...
n
nie zgłosili
się do przetargu bo Volvo nie produkuje już miejskich autubusów tylko z dieslami, a to był wymóg.
a
as
Żeby pasażerowie nie wsadzali swoich głów do kabiny, bo to przeszkadza, a i denerwuje, jak ktoś Ci się chamsko patrzy na ręce. Po drugie - przy słabo zabudowanych kabinach w zimie po prostu wieje wiatr i jest zimno. Duża kabina to same plusy.
g
gość
Do tego bydła należysz.
g
gośc
I błagam nie naklejajcie juz tych reklam na te tramwaje i autobusy ładnie to wygląda jak są jednakowe.
g
gośc
Oby te autobusy miały klime i niskie podłogi. A tak nawiasem mówiąc dlaczego kabina ma być nie widoczna,żeby pan kierowca mógł czytać gazete i rozmawiac przez komórkę ?
---
Autobusy miejskie to nie wieśwagen szwagra, który robi dwa kółka dziennie.
Te autobusy mają na liczniku milion km!
...
że nowa E-klasa ma trochę wspólnych części z Dacią Logan to nie byłoby nie możliwe porównanie...
B
BOLEC
9 kierowców na 1 linie to nie jest wcale dużo, bo na niektórych (często jeżdżących) liniach jeździ nawet więcej autobusów ! Poza tym ludzie maja urlopy, zwolnienia chorobowe itp. To się wydaje dużą cyfrą, ale biorąc pod uwagę ilość obsługiwanych linii i kursów okazuje się że jest nawet ciągle niedobór (wiem bo znajomy tam pracował). Ja zawodowo robię co innego ale nie wiem czy chciałbym być kierowcą autobusu, bo to jednak bardzo duża odpowiedzialność, jeden błąd, zagapienie i katastrofa gotowa. A że kadry kierowniczej jest za dużo to być może, tego nie neguję bo nie znam sytuacji w spółce, zresztą praktycznie wszystko spółki samorządowe są źle zarządzane i panuje w nich często nepotyzm. Ale tego się nie zmieni, bo jaka ekipa rządząca by nie przyszła to tak chyba będzie.
b
baca63
To nie linie trzeba liczyć tylko ilość pojazdów potrzebnych do ich obsługi.
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie