Część z tych kostiumów kupowano w sklepach, niektóre zostały zaprojektowane przez krawców pracujących w wytwórni. Organizowano również skupy albo ogłaszano się w gazetach, m.in. w dawnym "Słowie Polskim".
- Ludzie wynajdywali na strychu przepiękne rzeczy, to były unikaty - mówi Teresa Szeser. - I te unikaty grały później w wielu filmach. Wrocławianie nawet nie wiedzieli, jakie mają skarby w swoich domach.
My weszliśmy do magazynu WFF na zaproszenie przedstawicieli Centrum Technologii Audiowizualnych (magazyn na co dzień nie jest dostępny dla zwiedzających). Natomiast wrocławianie w holu CETA (ul. Wystawowa 1) mogą oglądać wybrane zrekonstruowane kostiumy, a wśród nich m.in. suknię, jaką nosiła Beata Tyszkiewicz.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć kostiumów schowanych w magazynie dawnej Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?