Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak wyglądały bramy wjazdowe do Wrocławia [ZOBACZ]

Maciej Łagiewski
Grafika przedstawiająca bramę Piaskową
Grafika przedstawiająca bramę Piaskową Muzeum Miejskie Wrocławia
Średniowieczny Wrocław opasany był podwójną linią murów obronnych oraz dwoma fosami. System tutejszych fortyfikacji, usiany licznymi basztami flankującymi, należał do najsilniejszych w tej części Europy. Dostęp do miasta umożliwiało jedynie kilka mocno obwarowanych bram wjazdowych - pisze Maciej Łagiewski, dyrektorem Muzeum Miejskiego Wrocławia.

Najstarsze bramy: Świdnicka, Mikołajska, Ruska, Piaskowa i Oławska, powstały wraz ze wznoszeniem wewnętrznych murów miejskich w 2 poł. XIII wieku. W większości miały one kształt wieży bramnej na planie kwadratu z przejazdem na osi, zamykanym zwodzonym mostem. Wieńczył je dach kryty gontem.

Wewnnętrzy mur wraz z bramami wjazdowymi był pierwszym tego typu systemem obronnym na Śląsku, jednak wkrótce zaczął utrudniać rozwój miasta i przestał odpowiadać ambicjom jego mieszkańców. W XIV wieku, głównie za sprawą handlu, Wrocław stawał się coraz zamożniejszym miastem, którego skarbiec stale napełniały wpływy z podatków oraz dochodów własnych. Jednocześnie osiedlali się w nim licznie nowi mieszkańcy, co przy ciasnej zabudowie w obrębie murów, stanowiło problem wymagający natychmiastowego rozwiązania.

Zdecydowano zatem o powiększeniu obszaru miasta i obudowaniu go nowym murem obronnym, usytuowanym w odległości do ok. 250 m. kw. od trzynastowiecznych fortyfikacji. W jego linię zostały również wstawione baszty i okazałe, reprezentacyjne bramy wjazdowe. Najprawdopodobniej w 1299 roku rozpoczęto budowę najważniejszych z nich, w tym nowej Bramy Oławskiej. Podobnie jak pierwsza Brama Oławska miała ona kształt czworobocznej wieży zwieńczonej blankami i nakrytej dwuspadowym dachem. Chroniona była kratą i mostem zwodzonym przerzuconym nad nową fosą powstałą po zbudowaniu drugiego pierścienia murów. Tradycyjnie przy bramach znajdowały się stajnie, gospody i łaźnie przeznaczone dla przyjezdnych.

Przy Bramie Oławskiej, położonej na ważnym szlaku handlowym wiodącym ze wschodu na zachód, również nie mogło zabraknąć tego typu budynków. Do najważniejszych i najbardziej reprezentacyjnych bram miejskich należała również Brama Mikołajska w zewnętrznym pasie murów, jedyna prowadząca do miasta od zachodu. W latach 1479 - 1503, podobnie jak inne furty, w obawie przed najazdami husyckimi, została rozbudowana o dwie fortyfikacje bastejowe otaczające budynek bramny, przystosowane do ustawienia artylerii i użycia broni palnej. W ten sposób masywna i monumentalna Brama Mikołajska, ponadto udekorowana późnośredniowieczną dekoracją rzeźbiarską, stała się jedną z charakterystycznych budowli miasta i ważnym punktem jego obrony.

Płaskorzeźby ze sceną Ukrzyżowania oraz herbami Śląska i Czech, zdobiące budynek wjazdowy wmurowano w 1820 roku w fasadę kościoła Jedenastu Tysięcy Dziewic. Bramy Oławska i Mikołajska, choć nie przetrwały do naszych czasów, nadal pozostają częścią miasta, bowiem ich relikty zostały wykorzystane przy budowie Przejścia Mikołajskiego i Oławskiego.

Natomiast żaden ślad nie zachował się po pozostałych miejskich furtach. Brama Świdnicka w zewnętrznym pasie murów powstała w tym samy czasie co dwie poprzednie. Miała kształt wczesnogotyckiej, sześciokondygnacyjnej wieży bramnej, zwieńczenie blankami i czterospadowym hełmem. Zlokalizowana była w sąsiedztwie dzisiejszego hotelu „Monopol”. W późniejszych latach była wielokrotnie rozbudowywana m.in.: o basteję czy zabudowania odwachu (zachowane do dziś). Pozostałe bramy: Sakwowa, Ceglarska i Odrzańska, powstałe w zewnętrznym pasie murów w XIV wieku, były znacznie skromniejsze. Jednak również ich działanie, podobnie jak najważniejszych bram, regulowały miejskie przepisy. Początkowo służba przy pilnowaniu poszczególnych odcinków fortyfikacji, w tym również furt, spoczywała na cechach rzemieślniczych i kupieckich, miały one jednak możliwość wykupienia się od tego obowiązku, co zwykle czyniły. Latem otwierano bramy około 4.30, w zimie około 7.30. Zaś zamykano odpowiednio o 20 i 15.30.

Wejścia i przestrzeń wokół nich nie były wolne od drobnej przestępczości, najczęściej na wiodących do nich mostach i przedbramiach dopuszczano się nielegalnego handlu lub żebractwa. Pilnujący bram byli zatem zobowiązani do walki z tym procederem, a także do zatrzymywania przed murami złodziei oraz osób zakłócających porządek publiczny. Wyjątkowe znaczenie miejskie bramy zyskiwały w trakcie monarszych przejazdów, wówczas dekorowano je kwiatami, herbami Wrocławia oraz godłami urzędującego władcy. Wrocławskie fortyfikacje wraz z bramami zostały rozebrane po 1807 roku z rozkazu Hieronima Bonaparte. Dziś wyobrażenie o ich wyglądzie dają jedynie zachowane opisy i ryciny oraz nieliczne relikty.

Tekst pochodzi z dodatku historycznego "Lwów-Wrocław-Chicago", który w każdy wtorek znajdziecie w papierowym wydaniu Gazety Wrocławskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska