Dla Tomasza Komendy ogromne galerie handlowe we Wrocławiu są nowością, kiedy trafił do więzienia, dopiero budowano Galerię Dominikańską. Tylko w planach był też Pasaż Grunwaldzki.
- Byliśmy już z Tomkiem we Wroclavii, był zachwycony. Nie mógł się napatrzeć na kolorowe reklamy, billboardy i neony. Nowością dla niego był także duży wybór w sklepach. Dziś wybieramy się z Tomkiem na zakupy. Będzie mógł kupić sobie już wypatrzone buty i ubrania – mówi brat Komendy. Ogromne wrażenie na nim zrobiły także nowoczesne multipleksy. - On pamięta kino jeszcze z czasów, kiedy były krzesła, a nie wygodne fotele. Nie mówiąc już o nowoczesnych technikach, takich jak oglądanie filmu w systemie 3D.
Tomasz Komenda ma za sobą także pierwszą wizytę w KFC. - Bardzo mu smakował kurczak. Powiedział, że nie będzie brał do tego ketchupu, bo nie będzie sobie smaku psuł – opowiada brat niesłusznie skazanego mężczyzny.
Tomasz Komenda jest także pod wrażeniem nowych tramwajów. - Pamięta jeszcze czasy, kiedy motorniczy przestawiał zwrotnice korbą. Teraz nie może wyjść z podziwu, kiedy jedzie tramwajem, a wszystkie przystanki są zapowiadane, niektóre nawet śpiewająco. To dla niego nowa jakość – mówi Krzysztof.
Tomaszowi bardzo spodobał się także Sky Tower i Rynek. - Spacerując po centrum mówił, że wszystkie budynki wyglądają zupełnie inaczej.
Tomasz Komenda na nowo odkrywa także... zalety telefonu. Ciągle nie może wyjść z podziwu, że telefonem zrobimy zdjęcie i będziemy mogli w nim przeczytać informacje ze świata.
Krzysztof Klemański przyznaje, że przed jego bratem jest jeszcze wiele niespodzianek, ale starają się mu je dozować. - Na wszystko przyjdzie czas – mówi brat Tomasza Komendy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?