Tak wyglądają nowe biletomaty w MPK. Jak kupić bilet? [INSTRUKCJA OBSŁUGI]

Urzędnicy wrocławskiego magistratu i Mennica zachwalają nowy system. Twierdzą, że będzie bardziej przyjazny dla pasażerów. Z kilku powodów. Przede wszystkim ma być szybciej i łatwiej. Bo zamiast 820 kasowników, z których korzystaliśmy do tej pory, skorzystamy z 3300 urządzeń, które są jednocześnie i biletomatami, i kasownikami.

Jak wygląda nowy kasownik i biletomat?
Urządzenie składa się z dwóch części - dotykowego ekranu, gdzie możemy wybrać i zapłacić za bilet oraz z kasownika, gdzie skasujemy bilet papierowy. - Przy pomocy biletomatu w MPK kupimy bilet,sprawdzimy ważność Urbancard i stan e-portmonetki - wylicza Lech Filipiak, dyrektor departamentu nieruchomości i eksploatacji urzędu miejskiego.

Niestety pasażerowie będą musieli się od marca zmierzyć z dwiema nowościami, które mogą im nastręczyć sporo problemów.

Po pierwsze, od 8 marca za bilet zapłacimy tylko kartą płatniczą z funkcją zbliżeniową lub przy pomocy nowej funkcji tzw. Elektronicznej Portmonetki działającej na nowych UrbanCard. Dotychczas płacenie kartą za bilet w pojazdach MPK odbywało się na dwa sposoby. Przy pomocy funkcji zbliżeniowej lub w sposób tradycyjny, z możliwością wpisania PIN-u. Od marca tej ostatniej możliwości nie będzie.

Po drugie, i co wywołuje już sprzeciw pasażerów, w pojazdach MPK nie kupimy papierowego biletu. Możemy go tam jedynie skasować.

Co z papierowymi biletami?
Od 8 marca pasażerowie nie będą mogli kupić papierowego biletu w pojazdach MPK. Zakupią go tylko i wyłącznie w nowych automatach na przystankach MPK (docelowo takich urządzeń we Wrocławiu ma pojawić się ok. 170) oraz w kioskach. Jacek Sieński z działu handlowego Mennicy Polskiej przyznaje, że papierowe bilety odchodzą do lamusa. - Nie chodzi tylko o ekologię. Dotychczas bilet trzeba było wyjąć z automatu, przenieść do kasownika i skasować. Nie było to ani wygodne, ani szybkie - podkreśla Sieński.

Jak kupić bilet w autobusie czy tramwaju?
Bilet możemy kupić na dwa sposoby. Przy pomocy e-portmonetki na UrbanCard, na której mamy określoną pulę pieniędzy i tymi pieniędzmi z e-portmonetki płacimy za bilet lub płacąc zbliżeniowo kartą płatniczą, która potem jest jednocześnie naszym biletem.

Jak kupić bilet, gdy nie mamy opcji dotykowej na karcie?
Niestety, gdy nie mamy na naszej karcie płatniczej opcji zbliżeniowej, to biletu w pojazdach MPK nie kupimy. Zostaje nam jedynie biletomat na przystanku lub kiosk. Mennica Polska obiecuje, że w mieście pojawi się, oprócz 170 automatów biletowych, także 200 dodatkowych punktów sprzedaży biletów w kioskach.

Czy musimy wymieniać UrbanCard?
Mennica Polska zapewnia, że dotychczasowi użytkownicy UrbanCard nie będą musieli wymieniać kart miejskich i nadal będą mogli kodować na nich bilety okresowe. Niestety na dotychczasowych UrbanCard nie będzie możliwości korzystania z funkcji Elektronicznej Portmonetki.

Czym jest UrbanCard z z funkcją Elektronicznej Portmonetki?
Nowa UrbanCard poza funkcją biletu okresowego pozwala na zakup biletów jednorazowych i czasowych bezpośrednio w nowych kasownikach, w pojazdach komunikacji miejskiej we Wrocławiu. Elektroniczną Portmonetkę można doładować w stacjonarnych automatach biletowych, punktach sprzedaży i na www.urbancard.pl. - Zdaniem Jacka Sieńskiego, dyrektora działu handlowego Mennicy Polskiej, e-portmonetka to doskonałe rozwiązanie dla osób które raz w tygodniu korzystają z komunikacji miejskiej lub dla tych pasażerów, którzy chcą płacić za bilet kartą zbliżeniową. - Na nowej karcie z funkcją EP będziemy mieć tak jakby wirtualne pieniądze. Do karty miasto będzie mogło dodawać nowe funkcje - zapewnia Sieński.

Jak będzie wyglądać kontrola elektronicznych biletów?
Przedstawiciele Mennicy Polskiej zapewniają, że dla każdej transakcji zostanie wygenerowany specjalny login, który pozostaje w chmurze. W przypadku płatności kartą, będzie ona jednocześnie identyfikatorem dla czytnika kontrolerskiego, co potwierdzi zakup. - Jeżeli zakupiliśmy bilet zbliżeniowo, przy pomocy karty płatniczej, lub z e-portmonetki na nowej UrbanCard, to w momencie przyłożenia karty do czytnika, zostaje wygenerowany tzw. token, czyli kod transakcji, zaś w centrali systemu tworzy się tzw. biała lista tokenów. Po co? By kontroler mógł sprawdzić bilet czasowy, gdy kupimy go w jednym pojeździe, a kontrola odbywa się już w drugim pojeździe, którym akurat jedziemy - wyjaśnia Jacek Sieński.

Urzędnicy zapewniają, że miasto nie zapłaciło ani złotówki za nowy system. Wszystkie koszty pokrył operator, czyli Mennica Polska. W zamian za to miasto będzie przez 8, 5 roku płaciło operatorowi prowizję od sprzedanych biletów - wyjaśnia dyrektor Lech Filipiak z urzędu miasta.