Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak malało poparcie dla Rafała Dutkiewicza

Redakcja
Rok 2002. Podczas pierwszej kampanii wyborczej u boku Rafała Dutkiewicza ramię w ramię stali m.in. Grzegorz Schetyna, Jarosław Kaczyński, Bogdan Zdrojewski czy Adam Lipiński.
Rok 2002. Podczas pierwszej kampanii wyborczej u boku Rafała Dutkiewicza ramię w ramię stali m.in. Grzegorz Schetyna, Jarosław Kaczyński, Bogdan Zdrojewski czy Adam Lipiński. Janusz Wójtowicz
To już prawie półmetek obecnej kadencji prezydenta Wrocławia. Czy Rafał Dutkiewicz za dwa lata po raz kolejny zdecyduje się wystartować w wyborach? Na razie nie wiadomo. - Nie podjąłem jeszcze decyzji o starcie. Zdecyduję o tym w 2018 roku - mówi prezydent sam zainteresowany. Ale doradcy prezydenta w różnych gremiach i kuluarowych rozmowach przekonują, że już nakłonili Dutkiewicza do startu. Ale czy Rafałowi Dutkiewiczowi uda się po raz piąty wygrać wybory? W kolejnych głosowaniach popierało go ostatnio coraz mniej wrocławian.

Największe partie już szukają w swoich szeregach kogoś, kto za dwa lata będzie w stanie odebrać władzę rządzącemu od 2002 roku prezydentowi. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się chociażby nazwiska Barbary Zdrojewskiej, żony Bogdana Zdrojewskiego, byłego prezydenta Wrocławia. Zdrojewska dziś jest senatorem. Wcześniej była przewodniczącą sejmiku i szefową wrocławskiej rady miejskiej. Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości może być ponownie Mirosława Stachowiak-Różecka, która już dwa lata temu była blisko wygranej.

Do tej pory, przed wyborami we Wrocławiu wynik obstawiano w ciemno - Dutkiewicz i tak miał wygraną w kieszeni. Sytuacja się jednak zmieniła. Rafał Dutkiewicz nie może być pewny piątej kadencji w fotelu prezydenta Wrocławia, jeżeli zdecyduje się na start. Świadczą o tym wyniki kolejnych wyborów. Na przestrzeni lat poparcie dla prezydenta Wrocławia znacząco zmalało. W ostatnich wyborach Rafał Dutkiewicz zdobył prawie o połowę mniej głosów, niż w 2006 roku, kiedy był u szczytu popularności.

Rafał Dutkiewicz rządzi Wrocławiem już od 14 lat. Pierwszy raz został prezydentem w 2002 roku. O najważniejszą funkcję w stolicy Dolnego Śląska walczyło wtedy 10 osób, w tym Władysław Frasyniuk - legenda Solidarności, Ryszard Czarnecki - dziś polityk Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego i Lidia Geringer de Oedenberg - europosłanka, kiedyś działaczka Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Choć Rafał Dutkiewicz nie był wtedy jeszcze szczególnie znany we Wrocławiu, to w pierwszej turze wyborów zagłosowało na niego ponad 68 tys. wyborców. Co pozwoliło mu wejść do drugiej tury wyborów? Bez wątpienia wynik był efektem tego, że w kampanii Dutkiewicza mocno poparł popularny w mieście Bogdan Zdrojewski.

O prezydenturę Rafał Dutkiewicz walczył w drugiej turze z Lidią Geringer de Oedenberg. Na kandydatkę SLD zagłosowało ponad 58 tys. osób, a na Rafała Dutkiewicza ponad 103 tys. wyborców, co dało mu 64 procent poparcia.

SCRIPT SRC=//e.infogr.am/js/embed.js?VVD id="infogram_0_4b1ea5e0-ea20-407f-8ae7-a818591ac392" title="" type="text/javascript"

Create bar charts

Pierwsza kadencja Rafała Dutkiewicza na stanowisku prezydenta Wrocławia była pasmem sukcesów. Nic więc dziwnego, że lokator gabinetu w Sukiennicach przystępował do tego pojedynku w 2006 roku, jako zdecydowany faworyt. Kontrkandydaci marzyli o tym, żeby się dostać chociaż do drugiej tury. Rafała Dutkiewicza poparły dwie największe partie - Platforma Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość. Rafał Dutkiewicz, jak rozpędzona lokomotywa pozostawił w tyle konkurentów i wygrał w pierwszej turze. Wynik wyborów był politycznym nokautem. Dutkiewicz zdobył ponad 168 tys. głosów, co dało mu blisko 85 proc. poparcia. To był drugi wynik w Polsce. Lepszy od Dutkiewicza był tylko prezydent Gdyni.

Czytaj dalej na kolejnej stronie

W 2010 roku Rafał Dutkiewicz ponownie wygrał wybory w pierwszej turze. Tym razem udało mu się to bez wsparcia PO i PiS, które wystawiły swoich kandydatów. Z ramienia pierwszej organizacji wystartował Sławomir Piechota. PiS wystawił Dawida Jackiewicza. Prezydent Wrocławia ponownie zdeklasował rywali, zdobywają prawie 140 tys głosów (71,63 proc.). Wynik samego Dutkiewicza przełożył się na radę miejską. Cała władza w mieście znalazła się w rękach Rafała Dutkiewicza. Prezydencki komitet wygrał wybory we Wrocławiu i zdobył 19 mandatów. To oznaczało, że prezydent Wrocławia w 37-osobowej radzie nie potrzebuje koalicjanta i może rządzić samodzielnie.

12 lat w fotelu prezydenta Wrocławia nie wystarczyły Rafałowi Dutkiewiczowi, który w 2014 postanowił powalczyć o czwartą kadencję. Do pojedynku z prezydentem Wrocławia stanęło 9 kandydatów. W tych wyborach Dutkiewicz znów miał poparcie Platformy Obywatelskiej, która nie wystawiła swojego reprezentanta. Z pomocą Platformy Rafał Dutkiewicz miał wygrać gładko w pierwszej turze. Tym bardziej, kiedy Prawo i Sprawiedliwość postanowiło wystawić w wyborach samorządowych Mirosławę Stachowiak-Różecką. Wiele osób uważało, że PiS oddaje Wrocław walkowerem. W partii nie brakowało polityków, którzy twierdzili, że Mirosława Stachowiak-Różecka nie ma szans w walce z Dutkiewiczem. Ówczesna radna miejska szybko udowodniła tym osobom, jak bardzo się mylą.

W pierwszej turze wyborów na Rafała Dutkiewicza zagłosowało tylko 74 tysiące osób (42,37 proc.), a na Mirosławę Stachowiak-Różecką 45 tys. osób (25.80 proc.) Konieczne było drugie głosowanie i mało brakowało, żeby doszło do niespodzianki. Mirosława Stachowiak-Różecka minimalnie przegrała z Rafałem Dutkiewiczem. Prezydent Wrocławia zdobył 89 tys. głosów, a kandydatka Prawa i Sprawiedliwości 74 tysiące.

Sztab prezydenta Rafała Dutkiewicza nie ukrywał rozczarowania z wyniku wyborów po pierwszej turze. Politycy robili dobrą minę do złej gry, ale trudno było znaleźć kogoś zadowolonego w otoczeniu prezydenta.

Gorsze notowania prezydenta Wrocławia odbiły się także na wynikach wyborów do rady miejskiej. Rafał Dutkiewicz z Platformą stworzył wspólny klub, który na początku kadencji liczył 21 radnych. Tylko 12 jest ze środowiska prezydenta. Sześć lat temu prezydent startując bez poparcia PO wprowadził aż 19 radnych.

Prezydent Dutkiewicz publicznie zapewnia, że nie podjął jeszcze decyzji o starcie i nie planuje swojej kariery, bo pochłaniają go sprawy miasta. Pewne jest jednak, że jeżeli zdecyduje się powalczyć o piątą kadencję będzie to niezwykle trudny pojedynek, którego wcale nie musi wygrać. Stawka w tych wyborach będzie większa niż Wrocław. Jeżeli Rafał Dutkiewicz nie wystartuje, to zapisze się w historii, jako prezydent, który najdłużej rządził miastem i przez 16 lat był niepokonany. Jego start i ewentualna porażka mogą jednak zepsuć ten obraz...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska