Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicza śmierć Polki we Włoszech. Naga Magda J. wypadła z okna hotelu

PB
Do tragedii doszło w połowie marca we włoskiej miejscowości Olbia na Sardynii. Wtedy na chodniku pod jednym z hoteli odkryto nagie zwłoki 39-letniej Polki Magdaleny J.

O sprawie informują włoskie media. Dziennik "Nuova Sardegna" pisze, że zwłoki odkryto 15 marca około godziny 6.45. Kobieta miała wypaść z 5. piętra hotelu Panorama, gdzie wynajmowała pokój razem z partnerem - 44-letnim Włochem Marco M. Mężczyzna w tej sprawie był już dwukrotnie przesłuchiwany przez prokuraturę.

Zdaniem śledczych Polka zginęła wskutek upadku z dużej wysokości. Ale czy było to samobójstwo? A może do śmierci przyczynił się jej partner? Świadkowie zdarzenia twierdzą, że tuż przed tragedią słyszeli podniesione głosy. Miało dojść do kłótni. Kolejnej w kilkuletnim związku, który miał być burzliwy. Marco M. widząc zwłoki kobiety miał również krzyczeć "Dlaczego to zrobiłaś?".

Włoscy śledczy sprawdzają jaką rolę w śmierci kobiety mogły odegrać znalezione w hotelowym pokoju narkotyki oraz alkohol. To wyjaśni sekcja zwłok oraz badania toksykologiczne. Na ciele kobiety odkryto również obrażenia świadczące o możliwej walce.

Na razie partnerowi Polki nie postawiono żadnych zarzutów. Wiadomo jednak, że już wcześniej w tym związku dochodziło do przemocy. Magdalena J. zgłaszała służbom złe traktowanie przez jej partnera - w tym pobicie oraz prześladowanie. Zdaniem "Sardinia Post" kobieta walczyła z depresją. Pomocy szukała m.in. w lokalnym centrum zdrowia psychicznego.

Włoska policja podczas śledztwa korzysta ze specjalnej technologii laserowej, która ma odpowiedzieć na pytanie, jaka była trajektoria lotu kobiety, a co za tym idzie - czy nie została wypchnięta z okna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska