TLUMY NA KAPIELISKACH

Wrocławskie kąpieliska przeżywają dziś prawdziwe oblężenie. Trudno się dziwić, nie jest ich wiele, a z nieba leje się żar, który nawet w cieniu przekracza 30 stopni Celsjusza. Mnóstwo ludzi szuka ochłody w wodzie na kąpielisku przy ul. Wejherowskiej. Zajęte są wszystkie miejsca parkingowe, których nie jest tu mało, kolejni przyjezdni parkują auta na bocznych dróżkach.

Na których kąpieliskach we Wrocławiu woda jest najczystsza? Gdzie można kąpać się bezpiecznie? Oto lista jezior i stawów, w których wodę przebadał sanepid i dopuścił ją do kąpieli. Sprawdzamy też jak duże jest w poszczególnych miejscach stężenie niebezpiecznych bakterii.

Na których kąpieliskach we Wrocławiu woda jest najczystsza? Gdzie można kąpać się bezpiecznie? Oto lista jezior i stawów, w których wodę przebadał sanepid i dopuścił ją do kąpieli. Sprawdzamy też jak duże jest w poszczególnych miejscach stężenie niebezpiecznych bakterii.

W upale nad wodą? To nie dzisiejsza moda. Wrocławianie od zawsze największe upały spędzają gromadnie na miejskich kąpieliskach. Wiele z nich już nie działa, większość przez ostatnie 30-40 przeszło gruntowne przemiany. Jak wyglądały kiedyś? Różanka, Kłokoczyce, Glinianki, Morskie Oko, Ślężna, Stadion Olimpijski... Zobaczcie, jak kiedyś wyglądały wrocławskie kąpieliska. WAŻNE - DO KOLEJNYCH ZDJĘĆ MOŻNA PRZEJŚĆ ZA POMOCĄ GESTÓW LUB STRZAŁEK

Dziś będą otwarte 4 wrocławskie baseny i kąpieliska. 1 czerwca wejście dla dzieci będzie bezpłatne. W pierwszy czerwcowy weekend, prognozowana jest piękna pogoda. Będzie ciepło i słonecznie.

30 stopni Celsjusza na termometrach i słoneczne niebo zachęciło Wrocławian do odpoczynku nad wodą. Na miejskich kąpieliskach zrobiło się tłoczno. Na największym, naturalnym kąpielisku w stolicy Dolnego Śląska- Morskim Oku na Zalesiu, gdzie gościł w niedzielę z aparatem nasz fotoreporter, odnotowano rekordową frekwencję w tym sezonie.

W ładną pogodę chętnych do odpoczynku na wodą nie brakuje. Wielu wrocławian niedzielę spędza właśnie na basenach i kąpieliskach. Ci, co wybrali basen przy ul. Wejherowskiej muszą się jednak uzbroić w cierpliwość i swoje odstać. W kolejne czeka się nawet kilkadziesiąt minut.

W piątek otwarte zostały 4 wrocławskie baseny i kąpieliska. Kolejne trzy, gdzie wstęp będzie bezpłatny, planuje się otworzyć 22.06. W pierwszy czerwcowy weekend, pogoda się jednak zepsuła. Jest ciepło ale pochmurnie. W związku z tym, na basenach i kąpieliskach do godzin popołudniowych nie było tłumów. Na popularnych "Gliniankach" przy ulicy Kosmonautów, gdzie gościliśmy w sobotę z aparatem, od rana do godziny 14 odpoczywało tylko kilkadziesiąt osób. -Woda jest już ciepła, a odstraszać mogą jedynie przewidywane opady deszczu. Jeśli pogoda się poprawi, podobnie jak w piątek, jutro nie będzie tu wolnego miejsca- przewidują czuwający nad bezpieczeństwem kapiących się ratownicy.

Radni na ostatniej sesji zatwierdzili wykaz kąpielisk, które będą otwarte w tym roku. Od 1 czerwca do 1 września będzie czynnych pięć wrocławskich kąpielisk. Zobacz na następnych slajdach, gdzie będzie można w tym roku spędzić czas nad wodą we Wrocławiu.

Najnowsze badania sanepidu nie stwierdziły występowania sinic w wodzie kąpieliska przy ul. Królewieckiej we Wrocławiu. Oznacza to, ze obiekt od środy będzie ponownie otwarty. Tymczasem sinice pojawiły się w wodzie kąpieliska przy ul. Harcerskiej.

Od wczoraj obowiązuje zakaz kąpieli w stawie przy ul. Królewieckiej. Wszystko przez sinice.

Smród, brud, ludzkie odchody i masa butelek po piwie i wódce - tak obecnie wygląda budynek kąpieliska Różanka, który przed wojną tętnił życiem. Dziś znów jest szansa, by obiekt służył mieszkańcom Wrocławia.

Od 1 czerwca będziemy mogli korzystać z - przynajmniej niektórych - kąpielisk we Wrocławiu. Sprawdźcie godziny otwarcia i ceny biletów.

Kąpieliska w przedwojennym Wrocławiu były równie popularne, co teraz. Niektóre z nich, jak choćby "Morskie Oko", czy baseny przy Wejherowskiej dotrwały do dziś i dalej służą wrocławianom. Po kliku innych zostały tylko archiwalne zdjęcie. Zobacz, jak kiedyś wypoczywali wrocławianie w upalne dni.

Upały zachęcają, by ochłodzić się nad wodą. We Wrocławiu działają cztery kąpieliska, z których mieszkańcy bardzo chętnie korzystają w takie dni jak ten. Dzisiaj sprawdziliśmy jak wrocławianie bawili się na największym z nich, czyli Morskim Oku.

Morskie Oko na wrocławskim Zalesiu (ul. Chopina 27) to naj-większe naturalne kąpielisko we Wrocławiu. Akwen ma powierzchnię 5 hektarów, a teren rekreacyjny jest dwukrotnie większy. Opalać się można na piaszczystej lub trawiastej plaży, a cień znajdziemy pod drzewami, których na Morskim Oku nie brakuje.

Pierwszy tydzień wakacji powitał nas upałami. Nie wszyscy zdążyli jeszcze wyjechać z miasta na planowany odpoczynek. Dużą popularnością, nie tylko w weekend, cieszy się nowe kąpielisko przy ulicy Królewieckiej we Wrocławiu, które pod koniec maja zostało zagospodarowane przez władze miasta.

W sobotę miasto otwiera nowe miejsce do kąpieli: będzie się można pluskać w stawie przy ul. Królewieckiej. Przy kąpielisku stanęły grille, ławki i kosze na śmieci. Powstało nowe miejsce, gdzie bezpłatnie można odpocząć z całą rodziną.

Od czerwca tego roku będzie można legalnie kąpać się w Stawie Królewieckim przy ul. Narzędziowej (równoległa do Królewieckiej), niedaleko Biedronki na Maślicach. Miasto uruchomi tam oficjalne, bezpłatne kąpielisko. Wykonano już badania wody, z których wynika, że przy w stawie można się kąpać. Do tej pory wrocławianie i tak latem korzystali z kąpieliska, ale nielegalnie. Musieli się liczyć z mandatem od straży miejskiej. Legalne kąpieliska mogą wkrótce zostać uruchomione także w stawie Pawłowickim przy Sasankowej, zbiorniku naprzeciw Marino przy Żmigrodzkiej i przy ul. Przybyły (boczna Granicznej).

We Wrocławiu brakuje miejsc, w których można się wykąpać w gorące dni. Mieszkańcy muszą wyjeżdżać poza miasto lub wybierają niebezpieczne dzikie kąpieliska, którymi nikt się nie chce zająć.

- Dlaczego we Wrocławiu są tylko 4 kąpieliska? I dlaczego jest tylko jedna kasa biletowa? W niedzielę 28 lipca 2013r. kolejka na Morskie Oko miała ponad 200 metrów – pisze do nas Czytelnik Michał Plawgo. Odpowiedzi na jego pytanie szukała reporterka Weronika Skupin.

Coraz więcej wrocławian decyduje się na kąpiel w miejscach, w których nie wolno tego robić. Kto chce w upalne dni schłodzić się w wodzie, wybiera stare zimowisko barek na Osobowicach, Odrę na Opatowicach, Oławę niedaleko ulicy Na Grobli czy w parku Wschodnim, a także stawy przy ul. Królewieckiej oraz ul. Kunickiego. Kąpiel w takich miejscach jest niebezpieczna.