Taksówki na buspasy

- Dlaczego ludzie, którzy chcą dojechać do celu taksówką muszą stać w korkach, a nie poruszać się po buspasach ? - pyta nasz Czytelnik Krzysztof Kwiatkowski.

We Wrocławiu komunikacja miejska funkcjonuje od 1840 roku, wtedy uruchomiono pierwsze połączenia omnibusowe z Rynku do podwrocławskich Popowic. W tym czasie na ulicach mogliśmy spotkać między innymi: tramwaje konne, jeden trolejbus, autobusy i tramwaje.

Mieszkańcy Wrocławia mieli rezygnować z samochodów i przesiadać się do autobusów i tramwajów. To polityka, jaką od lat promuje wrocławski ratusz, rzucając coraz to nowe kłody pod nogi kierowcom. Ale niewiele z tej polityki wychodzi. Tak przynajmniej wynika z kontroli, jaką we Wrocławiu przeprowadziła NIK. W jej raporcie czytamy, że od 2011 do 2018 roku liczba osób jeżdżących tramwajami i autobusami zamiast się zwiększyć - zmalała. Do tego zachwalany przez miasto ITS zamiast pomóc, tylko zaszkodził. Magistrat problemu nie widzi. Przekonuje, że polityka działa, tyle że kierowcy rezygnują z samochodów na rzecz rowerów albo po prostu poruszają się pieszo.

Wrocław jednym z najbardziej zakorkowanych miast świata – grzmi miejski radny PiS Robert Grzechnik, powołując się na ranking przygotowany przez światowego producenta systemów GPS. - Wrocław jednym z najbardziej przyjaznych dla kierowców miast w Polsce – odpowiada rzecznik prezydenta Arkadiusz Filipowski. Powołując się na ranking portalu oponeo i popularnej aplikacji nawigacyjnej Yanosik. A sam prezydent Jacek Sutryk radnych PiS nazywa "prymitywnymi populistami". - Używam takiego słownictwa, bo do takich ludzi tylko takie słownictwo pasuje - dodaje Sutryk.

W nocy z piątku na sobotę zamknięte zostały dla ruchu mosty Pomorskie. Jest tylko dojazd z ulicy Grodzkiej do apartamentowców przy ulicy Witolda. Nie dostaniemy się nimi jednak autem na Pomorską. Mosty nie są zamknięte dla ruchu pieszych.

Nie mieli dziś szczęścia pasażerowie podróżujący koleją na trasie Wrocław - Trzebnica. W godzinach największego komunikacyjnego szczytu - po godz. 17 - jeden pociąg z Dworca Głównego został odwołany, a drugi był mocno opóźniony. Wszystko przez kobietę prowadzącą toyotę, która na Sołtysowicach wjechała na tory kolejowe i zablokowała ruch pociągów.

Od 22 czerwca we Wrocławiu w życie wejdzie wakacyjny rozkład jazdy. Oznacza to mniejszą liczbę kursów w godzinach szczytu, a także czasowe zawieszenie niektórych linii. Zmiany będą obowiązywały do 31 sierpnia. Wrocławianie pytają: jak dojedziemy do pracy?

Zakończyło się malowanie oznakowania poziomego na ulicy Robotniczej w związku z wyznaczeniem buspasa od Centrozłomu do pl. Orląt Lwowskich. Niestety jak się dziś okazało, robotnicy tak się spieszyli, że przy Centrozłomie zamiast wymalować napis "Taxi", widnieje napis "Taix".

Kontrolerzy MPK sprawdzą dziś bilety w autobusach linii 125, 325 oraz A, kursujących ulicą Kruczą. Będzie można ich spotkać także w innych tramwajach i autobusach.

- Dlaczego czas reakcji ekopatrolu straży miejskiej, w przypadku zgłoszenia palenia odpadów, to aż kilka dni – pyta nasza Czytelniczka Agnieszka. Sprawą zajęła się reporterka Malwina Gadawa.

- Kto zarządza odcinkiem drogi między ul. Lotniczą a Szybowcową, prowadzącym od przejścia dla pieszych do DH ASTRA? Nie dość, że chodnik w tym miejscu jest strasznie nierówny i pełen dziur, to teraz przypomina lodowisko. Czy trzeba czekać, aż ktoś złamie tam nogę? – pyta nasza Czytelniczka Iwona Maciaszczyk.

- Wobec rozszerzania stref płatnego parkowania mam pytanie, do czyich obowiązków należy odśnieżanie miejsc parkingowych znajdujących się na chodniku? Wcześniej sprzątanie chodników przy posesjach należało do właścicieli posesji. Czy wobec tego, że parkowanie jest płatne, odśnieżanie należy teraz do miasta? - pyta nasza Czytelniczka Małgorzata Porębska. Odpowiedzi szukała reporterka Malwina Gadawa.

Czy zakaz palenia na przystankach MPK jest martwym przepisem? Czy dla palacza łamanie tego zakazu wiąże się w praktyce z jakimkolwiek ryzykiem? – pyta nasz Czytelnik Albert Kszyk. Odpowiedzi na jego pytanie szukała reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin.

- Dlaczego we Wrocławiu jest coraz mniej koszy na śmieci? Wychodzę z psem na spacer, sprzątam po psie i nie ma gdzie wyrzucić śmieci - pisze nasza Czytelniczka Iwona Skóra. Sprawą zajęła się reporterka Malwina Gadawa.

Półtorej minuty czekania i piętnaście sekund zielonego światła. Tak wygląda przejście dla pieszych na ulicy Piaskowej, prowadzące spod Instytutu Filologii Polskiej UWr na wysepkę tramwajową. Ludzie przebiegają na czerwonym. Szczególnie, kiedy podjeżdża tramwaj. W roku akademickim przy przejściu często patroluje policja, łapiąc studentów, którzy biegną przez ulicę. Sypią się mandaty. Może uda się coś zmienić. Urzędnicy obiecali zająć się sprawą.

- W tamtym roku wymieniono latarnie uliczne na ul. Kosynierów Gdyńskich na Sępolnie. Postawiono piękne, stylowe, czarne latarnie. Teraz zaczęto wymianę na równoległej ulicy Partyzantów, jednakże nie ma ciągłości w wymianie i zamiast takich samych, naprawdę ładnych latarni, stawiane są zupełnie inne, takie normalne, bez koloru, zupełnie nie pasujące do tych postawionych sprzed roku. Dlaczego na zabytkowym osiedlu nie ma ciągłości działań i na sąsiednich ulicach stawia się zupełnie inne latarnie - dopytuje nasz Czytelnik Tomasz. Sprawą zajęła się Malwina Gadawa.

- Dlaczego w sklepie Biedronka nie przestrzegają zasad higieny? - pyta nasza czytelniczka Magdalena Zet i opisuje sytuację ze sklepu tej sieci przy ul. Przyjaźni we Wrocławiu. Była świadkiem, kiedy pracownica sklepu wrzuciła bułki, które jej wypadły na podłogę, do przegrody ze świeżym pieczywem, które kupują klienci. Sprawą zajęła się reporterka Malwina Gadawa.

Tylko piętnaście sekund trwa zielone światło na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu Dubois i Drobnera. - Za krótko – skarżą się nam przechodnie. Szczególnie starsi ludzie. - Zgodnie z normą – odpowiadają w magistracie. Bo miejscy urzędnicy liczą, że po pasach należy chodzić z prędkością półtora kroku (czyli mniej więcej 1,4 metra) na sekundę. Skąd ta prędkość? Z rozporządzenia ministra z 2003 roku. Jednak urząd obiecuje sprawę „przeanalizować”.

- Jestem mieszkanką Karłowic, chodzę na spacer z psami wałami między mostem Trzebnickim a mostem Warszawskim. Obserwuję, że trawa w miejscach, które są promowane do odpoczynku dla wrocławian sięga metra. Czy będzie w tym roku koszona - pyta nasza Czytelniczka Irena Fichtel-Zarębska.

- Po oddaniu określonej ilości krwi można wyrobić legitymację Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi, która w teorii uprawnia np. do znacznie szybszego dostępu do usług służby zdrowia. Jakie jeszcze przywileje mają honorowi dawcy krwi? - pyta nasza Czytelniczka Magdalena Sołyska. Sprawą zajęła się Malwina Gadawa.

- Robię często zakupy w Kauflandzie koło aquaparku. Szkoły nauki jazdy zrobiły sobie z parkingu obok istny plac manewrowy. W pewnym momencie na parkingu było osiem pojazdów z literką "L". Czy Kaufland wyraził zgodę na parkowanie, czy jest to sprawa dla straży miejskiej? - pyta nasz Czytelnik Sławomir Ochal.

- Gdy byłem ostatnio w kręgielni, znajdującej się w Sky Tower, pracownik poprosił mnie o dowód osobisty, po czym schował go do szuflady. Twierdził że musi tak robić i jest to w pełni legalne. Czy rzeczywiście tak jest? - pyta nasz Czytelnik Marek Dąbrowski. Sprawą zajęła się Malwina Gadawa.