STYCZEN 2019 SNIEG W GORACH SUDETY

We Wrocławiu deszcz ze śniegiem i raczej jesienna plucha niż zimowa aura. Za to zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od stolicy województwa zaczyna się prawdziwa zima, ze śniegiem, dużą ilością śniegu. Białego puchu wciąż przybywa, śnieg leży już na Przedgórzu Sudeckim, a w samych Sudetach jest go naprawdę dużo. Zobaczcie na zdjęciach w naszej galerii jak wygląda teraz sytuacja w najpopularniejszych dolnośląskich kurortach górskich. Śniegu wciąż będzie przybywać, bo na najbliższe 3 dni synoptycy przewidują opady śniegu w rejonach górskich praktycznie przez cały czas.

Szlaki są oblodzone, pada śnieg, a silny wiatr obniża temperaturę odczuwaną nawet do -15°C.

W dolnośląskich górach od wielu tygodni przybywa śniegu. Jak informuje Karkonoski Park Narodowy, w niektórych miejscach jest nawet 5 metrów śniegu nawianego w zaspach! Ale pokrywę śnieżną liczy się w nieco inny sposób i do rekordu z 1973 roku jest jeszcze dosyć daleko.

Śnieg w Karkonoszach pada od niespełna tygodnia. W wyższych partiach pasma górskiego jest niebezpiecznie. Karkonoska Grupa GOPR ogłosiła drugi stopień zagrożenia lawinowego. Niestety, warunki dla narciarzy wciąż są niedostateczne.

W Karkonoszach piękna zima. Kilkadziesiąt centymetrów śniegu i temperatury sięgające -10 stopni w górach. We Wrocławiu nawet jeśli sypie śnieg, od razu zamienia się w wodę płynącą chodnikami i ulicami. Za to w okolicach Karpacza po każdym opadzie przybywa białego puchu i jest naprawdę pięknie.

Tak dobrych warunków narciarskich, jak teraz, nie było w Sudetach przez cały sezon. Uruchomiono nieczynne wcześniej wyciągi. Miłośnicy freeride’u, skituringu i snowboardu znajdą poza trasami narciarskimi masę uwielbianego przez nich puchu.

Nazwa zobowiązuje. Do biegu retro nakłada się drewniane narty z rzemykowymi wiązaniami, ubiera pumpy i swetry. A jeśli nawet nie weźmiecie udziału w biegach i zabawach, to zrobicie na pewno znakomite zdjęcia ich uczestnikom.

Ostatnie opady śniegu zmieniły sytuację w dolnośląskich ośrodkach narciarskich. Wciąż jest jednak zbyt mało, by otworzyć wszystkie nartostrady.

Śniegu w Sudetach jest jak na lekarstwo. Narciarzy w okresie sylwestrowym będzie można zobaczyć jedynie na nielicznych nartostradach.

To ostatni narciarski weekend w Karkonoszach. Świetne warunki w Jakuszycach i w Zieleńcu - spadło tam 40 cm świeżego śniegu. W Zieleńcu już ogłosili, że sezon narciarski w tej stacji zostanie przedłużony co najmniej do 12 kwietnia.

Dolnośląskie stacje narciarskie są gotowe do sezonu. Czekają na mróz, by zacząć naśnieżanie armatkami. A zima w Karkonosze i Góry Izerskie ma zawitać w połowie grudnia. Warto więc zorientować się, co zaoferują nam dolnośląskie kurorty.

Górskie schroniska nie chcą się dać zaskoczyć zimie. Przygotowania do białego sezonu dzierżawcy i właściciele obiektów rozpoczęli... wiosną.