STRZEGOMSKA DACHOWANIE WROCLAW

Wypadek na ul. Strzegomskiej u zbiegu z Muchoborską. Zawinił kierowca czarnego jaguara, który wyjeżdżając z Muchoborskiej, zamiast skręcić w prawo, pojechał w lewo pod prąd w kierunku Nowego Dworu. Na swojej drodze napotkał jednak prawidłowo jadącego opla corsę. Kierowca corsy, żeby uniknąć zderzenia, zjechał na pobocze i jego auto trzykrotnie koziołkowało. Jak mówią policjanci, miał bardzo dużo szczęścia, bo nic mu się nie stało. Zawdzięcza to zapiętym pasom bezpieczeństwa. Bez nich, zdaniem funkcjonariuszy, mógł wypaść z samochodu, a auto mogło go nawet zmiażdżyć. Jaguar wyszedł z tego zdarzenia z lekkimi otarciami.

Przed godziną 18 na skrzyżowaniu ulic Strzegomskiej i Otyńskiej doszło do groźnie wyglądającego wypadku czterech aut, w wyniku którego jeden z samochodów wpadł do rowu.

Przed godz. 19 doszło do wypadku dwóch samochodów na ulicy Strzegomskiej.

Poważny wypadek autobusu MPK i samochodu osobowego BMW na ulicy Strzegomskiej, przy skrzyżowaniu z ulicą Otyńską. Jedna osoba jest ranna.

Groźnie wyglądający wypadek na przejściu dla pieszych przy ul. Strzegomskiej, w pobliżu placu Strzegomskiego. Doszło do niego przed godz. 14 na wysokości MOPS-u przy Strzegomskiej 6. Samochód marki Toyota wjechał w przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę. Z relacji świadków wynika, że auto było prowadzone przez starszego mężczyznę. Rannej kobiecie już po kilku minutach pomocy udzielili ratownicy medyczni. Piesza została zabrana karetką do szpitala. - Udało się już ustalić, że kierowca samochodu był trzeźwy - mówi nam sierżant Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji, trwa jeszcze ustalanie dokładnych okoliczności tego zdarzenia - dodaje.

Wypadek na ul. Strzegomskiej. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych jedna osoba została ranna i trafiła do szpitala. W okolicy tworzyły się duże korki.

Około godziny 15.30. dwa samochody zderzyły się na ul. Braniborskiej przy placu Strzegomskim (koło Lidla). Nikomu nic się nie stało, ale w wyniku zderzenia jeden z samochodów zapalił się. Pożar ugasili strażacy. W miejscu wypadku kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu.

Wypadek na ulicy Strzegomskiej we Wrocławiu. Do zderzenia czterech samochodów doszło na wysokości Wyższej Szkoły Bankowej, na pasie w kierunku Nowego Dworu.

Na ul. Strzegomskiej, na wysokości przychodni Dolmed, doszło do wypadku. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Rannych zostało dwóch kierowców tych pojazdów. Na miejscu nie ma już utrudnień w ruchu, ale tuż po wypadku strażacy usuwali rozlane płyny eksploatacyjne.

Samochody marki Fiat i Peugeot zderzyły w pobliżu skrzyżowania ulicy Robotniczej i Strzegomskiej. Kierowca fiata wjechał w tył peugeota na psie prowadzącym w kierunku centrum miasta. Na miejscu strażacy neutralizowali płyny, które wyciekły z fiata. Od razu zaczęły się tworzyć w tym miejscu korki i to w obu kierunkach. Jeśli możecie, warto omijać ten rejon miasta przez najbliższych kilkadziesiąt minut.

Około godziny trwały utrudnienia na ulicy Strzegomskiej, po tym, jak kierujący hondą mężczyzna wjechał w szlaban przy przejeździe kolejowym za mostem Strzegomskim (przed rondem rotmistrza Pileckiego). Kierowca był pod wpływem alkoholu.

We wtorek około godz. 14 z okna na czwartym piętrze bloku przy ul. Strzegomskiej 5 we Wrocławiu wypadł mężczyzna. Ranny wylądował na dachu przed wejściem do klatki schodowej.

W środę, po godz. 16 na ul. Legnickiej, na wysokości pl. Strzegomskiego, zderzyły się dwa samochody osobowe marki: Renault Thalia i Opel Astra. Jedna osoba została ranna, ale na szczęście jej obrażenia nie okazały się zbyt poważne.