Straz pozarna swidnica

W Mokrzeszowie pod Świdnicą doszło wczoraj do wielkiego pożaru sterty słomy. Akcja dogaszania trwała prawie całą noc, ponieważ istniało ryzyko, że żar przeniesie się po suchym podłożu i dojdzie do podpalenia kolejnych stogów słomy. W akcji gaśniczej brało udział 9 zastępów państwowej straży pożarnej i ochotniczej straży pożarnej z całego powiatu świdnickiego.

20 zastępów straży pożarnej gasiło w sobotę pożar w fabryce podpałek firmy Beyster w Śmiałowicach niedaleko Świdnicy. Jak informuje oficer dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej, ogień objął pomieszczenia, w których towar jest pakowany. Nie było ofiar ani ewakuacji. Trwa szacowanie powierzchni pożaru, wstępne ustalenia mówią o około 500 mkw.

20 zastępów straży pożarnej gasiło w sobotę pożar w fabryce podpałek firmy Beyster w Śmiałowicach niedaleko Świdnicy. Jak informuje oficer dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej, ogień objął pomieszczenia, w których towar jest pakowany. Nie było ofiar ani ewakuacji. Trwa szacowanie powierzchni pożaru, wstępne ustalenia mówią o około 500 mkw.

14 zastępów straży pożarnej interweniowało przy pożarze magazynów w Śmiałowicach niedaleko Świdnicy. Ogień w magazynach, w których produkowano podpałki do grilla, pojawił się około godz. 4 i szybko się rozprzestrzenił. W pożarze nikt nie ucierpiał.