
Sekundniki na skrzyżowaniach z ITS. Nie da się? Ależ da!
Chwalone przez kierowców sekundniki zniknęły z najważniejszych skrzyżowań we Wrocławiu, bo miejscy urzędnicy od lat przekonują, że nie mogą one współpracować z tzw. inteligentnym systemem transportu (ITS), dostosowującym cykle świetle do sytuacji na drodze - a w praktyce regulującym je tak, by tramwaje mogły przejeżdżać przez skrzyżowania przed samochodami. Nie mogą? Otóż mogą. Udowodniono to właśnie w Szczecinie. Zgrano tu sekundomierze z inteligentnymi skrzyżowaniami, na których sygnalizatory działają w systemie akomodacyjnym, czyi czerwień lub zieleń wyświetlają dłużej lub krócej, zależnie od natężenia ruchu. Zobaczcie wideo!

Wrocławscy kierowcy tracą sekundniki. Będą dla tramwajów
Lubiane przez kierowców sekundniki odliczające czas do zmiany świateł będą znikały ze skrzyżowań w centrum Wrocławia. Urzędnicy twierdzą, że sekundniki nie mogą poprawnie współpracować z systemem ITS, a ten będzie rozbudowywany. To dziwne tłumaczenie, bo w Szczecinie współpracują z nim bardzo dobrze. We Wrocławiu też to chyba możliwe, bo jednocześnie ratusz planuje wprowadzenie sekundników dla tramwajów.

Nie będzie więcej sekundników we Wrocławiu
Zmieniło się prawo, które pozwala już na instalowanie sekundników na skrzyżowaniach. Również kierowcy są „za”. Czy w związku z tym we Wrocławiu pojawi się więcej wyświetlaczy, które odmierzają czas do zmiany świateł na skrzyżowaniach?

Koniec sekundników na skrzyżowaniach? Ministerstwo: są nielegalne
Czy z 29 wrocławskich skrzyżowań będą musiały zniknąć tak chwalone przez kierowców sekundniki odmierzające czas do zmiany świateł? Wszystko na to wskazuje. Ministerstwo infrastruktury twierdzi bowiem, że są nielegalne. I nie zamierza zmieniać przepisów, które zabraniają ich stosowania. Bo - zdaniem resortu - sekundniki są niebezpieczne.

Wrocławianie marzą o sekundnikach. Urzędnicy ich marzeń nie spełnią (FILM, ZDJĘCIA)
Każdy, kto choć raz w godzinach szczytu (i nie tylko) jechał ulicą Strzegomską, wie w jakim można tam utknąć korku. Wrocławianie mieszkający w okolicach tej wiecznie zakorkowanej ulicy mają wiec powody do narzekań. Uważają, że ich sytuację mogą zmienić sekundniki. Wrocławscy urzędnicy mają jednak inne zdanie.

Mój reporter: Co się dzieje z sekundnikami z wrocławskich skrzyżowań? Zalegają w magazynie?
Na ilu skrzyżowaniach były zainstalowane sekundniki pokazujące, ile czasu jest do zmiany świateł? A na ilu skrzyżowaniach są one zainstalowane obecnie? Ile kosztowało zainstalowanie i demontaż tych urządzeń? Co z nimi dzieje się obecnie? Czy zostały odsprzedane, czy zalegają w magazynie? Kto poniósł odpowiedzialność za niepotrzebny-nieprzemyślany wydatek z budżetu miasta? – pyta Daniel Różycki. Odpowiedzi szukał reporter Bartosz Józefiak.

Wrocław: Ze skrzyżowania Grabiszyńskiej i Hallera zniknęły sekundniki
Ze skrzyżowania ulicy Grabiszyńskiej i alei Hallera zniknęły sekundniki. Urzędnicy tłumaczą, że było trzeba je ściągnąć, bo za kilka miesięcy skrzyżowani będzie objęte Inteligentnym Systemem Transportu.

Ze skrzyżowań w centrum Wrocławia znikają sekundniki
Chwalone przez kierowców sekundniki, odmierzające na skrzyżowaniach czas do zmiany świateł, znikają z centrum Wrocławia. Powód? Zdaniem urzędników uruchamiany we Wrocławiu inteligentny system transportu jest dla nich za mądry. Sekundniki mogłyby - według urzędu - nie poradzić sobie z odpowiednim odliczaniem czasu. Dlatego trafią na mniej uczęszczane skrzyżowania.

Sekundniki zamiast pomagać, dezorientują kierowców (FILM)
Miały ułatwić życie kierowcom, odliczając czas do zmiany światła. Ale teraz są z nimi często problemy. Mową o sekundnikach, które są zamontowane na ważniejszych skrzyżowaniach we Wrocławiu.

Wrocław: Sekundniki oszukują kierowców
Mieszkańcy skarżą się, że na skrzyżowaniach na ul. Wyszyńskiego jest problem jest z sekundnikami odliczającymi czas do zmiany świateł. Przede wszystkim chodzi o skrzyżowania z ul. Sienkiewicza i ze Szczytnicką.

Nowe sekundniki we Wrocławiu. Zobacz, gdzie się pojawią
Mamy świetne informacje dla kierowców, którzy przyzwyczaili się już do sekundników pokazujących czas pozostały do zmiany światła na skrzyżowaniach. Dziś we Wrocławiu wisi ponad 20 takich urządzeń. A do wakacji przybędzie ich jeszcze trzy razy tyle - 59 sztuk.

Awaria systemu ITS. Pasażerowie MPK muszą liczyć się z opóźnieniami
W czwartek po południu doszło we Wrocławiu do awarii systemu ITS, który odpowiada za koordynację ruchu, a zwłaszcza komunikacji zbiorowej, w mieście.

NIK: coraz mniej wrocławian w autobusach i tramwajach. A miało być inaczej
Mieszkańcy Wrocławia mieli rezygnować z samochodów i przesiadać się do autobusów i tramwajów. To polityka, jaką od lat promuje wrocławski ratusz, rzucając coraz to nowe kłody pod nogi kierowcom. Ale niewiele z tej polityki wychodzi. Tak przynajmniej wynika z kontroli, jaką we Wrocławiu przeprowadziła NIK. W jej raporcie czytamy, że od 2011 do 2018 roku liczba osób jeżdżących tramwajami i autobusami zamiast się zwiększyć - zmalała. Do tego zachwalany przez miasto ITS zamiast pomóc, tylko zaszkodził. Magistrat problemu nie widzi. Przekonuje, że polityka działa, tyle że kierowcy rezygnują z samochodów na rzecz rowerów albo po prostu poruszają się pieszo.
![ITS czyli Inteligentny System Tworzenia Korków? [LIST]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/26/9b/5e2af6c101b00_o_xsmall.jpg)
ITS czyli Inteligentny System Tworzenia Korków? [LIST]
Korek w samo południe w centrum Wrocławia. Co jest przyczyną? Według naszego Czytelnika - który napisał do nas list w tej sprawie - powodem jest skrócenie zielonego światła dla kierowców jadących Podwalem.

ITS, czyli „I teraz stoisz”. To głupie światła tworzą korki
Mirosława Stachowiak-Różecka, kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Wrocławia zaprezentowała dziś program walki z korkami w mieście. - Korki we Wrocławiu są poważnym problemem. Kradną czas i pieniądze mieszkańców. Ruch drogowy trzeba usprawnić, bo kierowca to też mieszkaniec Wrocławia jak każdy inny - przekonuje posłanka PiS i obiecuje przywrócenie zielonych

Kierowca: Wolny dzień, a we Wrocławiu tracę czas na czerwonym
Nasz Czytelnik w dzień wolny od pracy, przy bardzo niewielkim ruchu, pokonał trasę przez sporą część miasta. Zadał sobie trud, by policzyć na ilu skrzyżowaniach zatrzymało go czerwone światło. Wynik jest co najmniej zaskakujący. Przy minimalnych ruchu na 35 sygnalizacji aż na 21 utknął na czerwonym świetle. Napisał w tej sprawie do naszej redakcji. Jego list publikujemy w całości poniżej. A jakie są Wasze spostrzeżenia z poruszania się po Wrocławiu samochodem w dni wolne od pracy? Trafiliście podobnie jak Pan Roman, czy mieliście więcej szczęścia?

Zmiany w ITS. Więcej pierwszeństwa dla tramwajów. Informacje o spóźnieniach w komórce
Tramwaje na kolejnych wrocławskich skrzyżowaniach będą miały pierwszeństwo przed samochodami. A wrocławianie będą mogli na smartfonie sprawdzić o ile spóźni się ich autobus lub tramwaj oraz czy na parkingu park&ride są jeszcze wolne miejsca. Ma to umożliwić rozbudowa systemu ITS.

Studenci wracają do Wrocławia. A wraz z nimi korki
Coraz gęściej robi się na wrocławskich ulicach. A będzie jeszcze gorzej. Do Wrocławia po wakacyjnej przerwie wracają bowiem studenci. Szacuje się, że po Wrocławiu codziennie jeździ 150 tysięcy samochodów. Przyjazd studentów zwiększa tę liczbę o prawie jedną trzecią.

Wrocław: Na przystankach wciąż czas zimowy
Choć od zmiany czasu z zimowego na letni minęło już kilka dni, elektroniczne tablice na 120 przystankach wciąż pokazują "starą" godzinę.

Czytelnik do urzędników: "Próbujecie być mądrzejsi od ITS-u, ale wam nie wychodzi" (LIST)
Według naszego Czytelnika, urzędnicy wrocławskiego magistratu nieudolnie zarządzają sygnalizacją świetlną w mieście. Jego zdaniem siedzą za biurkiem i nie są w stanie zauważyć bezsensownych ustawień Inteligentnego Systemu Transportu. A ten zapala zielone światło dla nieistniejących samochodów według tego, co ustawili urzędnicy. Czy nie mogą pozwolić ITS-owi działać na bieżąco na podstawie tego co rzeczywiście dzieje się na skrzyżowaniu – tak jak obiecywano?

ITS – system inteligentny, ale zgłupiał, gdy motorniczy się pomylił
Nasz Czytelnik czekał dziesięć minut na tramwaj, choć ten według elektronicznej tablicy ITS na przystanku miał się pojawić za minutę. Jak się okazało piętnastka na Poświętne pojechała inną trasą. Motorniczy się pomylił i pojechał tak, jak tramwaj linii 9. O pomyłce zorientował się dopiero na Kołłątaja. Inteligentny system nie przewidział takiej sytuacji i cały czas anonsował tramwaj, którego już na trasie nie było.

Na tablicy tramwaj za minutę, a przyjeżdża za 10 minut. Tak działa ITS (LIST CZYTELNIKA)
Nasz Czytelnik, Grzegorz z Legnicy, dziwi się po co wrocławianom tablice informacji pasażerskiej na przystankach ustawiane jako element systemu ITS. Co prawda początkowo był nimi zachwycony, ale zachwyt szybko minął, gdy okazało się, że podane czasy przyjazdu są tylko orientacyjne. I tak wyglądająca optymistycznie minuta do przyjazdu danego tramwaju, nagle zmienia się w 10 minut. A pasażer cały czas widzi wyświetloną na tablicy jedną minutę. - To chyba taka minuta po wrocławsku - drwi nasz Czytelnik.
Najpopularniejsze