Przystanki MPK

Od końca października trwa montaż nowych wiat przystankowych i progów zwalniających. Wiaty pojawiają się w 7, a progi w 14 lokalizacjach Wrocławia.

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta planuje uspokoić ruch na kilku wrocławskich ulicach. Otwarto właśnie koperty w przetargu na kolejne progi zwalniające we Wrocławiu, ma ich powstać 20. Urzędnicy tłumaczą, że o takie zmiany najczęściej wnioskują mieszkańcy, indywidualnie lub za pośrednictwem rad osiedli. Gdzie konkretnie pojawią się nowe progi zwalniające?

Zapytaliśmy naszych czytelników na Facebooku, gdzie powinny powstać nowe progi zwalniające w mieście. Okazuje się, że we Wrocławiu takich miejsc jest sporo. Zobacz co odpowiedzieli wrocławianie.

Kierowcy chcieliby, żeby ruch drogowy na Alei Piastów prowadzony był całymi jezdniami. Teraz prawe pasy po obu stronach głównej trasy na Oporowie, praktycznie stały się parkingiem. Czy miasto planuje wprowadzić tam zakaz parkowania?

Na kilku wrocławskich osiedlach do końca września mają się pojawić nowe progi zwalniające. W dzielnicach Psie Pole i Fabryczna powstanie łącznie 19 nowych progów: tzw. listowych oraz wyspowych za kwotę ponad ćwierć miliona złotych. Wykona je firma Rotomat. Na kolejnych slajdach w naszej galerii znajdziecie lokalizacje nowych progów - zarówno ulice, jak i konkretne miejsce na danej ulicy (najczęściej numer pobliskiej posesji), w którym Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta planuje wykonanie spowolnienia dla kierowców.

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta skończył montaż progów zwalniających na ul. Wielkopolskiej i Małopolskiej. Prosili o nie mieszkańcy osiedla. Projekt został zrealizowany w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Koszt budowy 14 bitumicznych progów wyspowych wyniósł niespełna 40 tys. zł.

Czy istnieje szansa na zamontowanie progów zwalniających na ul. Działkowej - odcinek między ul. Świeradowską a ul. Borowską? Drogą tą często podążają piesi, a kierowcy traktują ją jako szybki skrót dojazdu do ul. Borowskiej - pyta nasz Czytelnik, Eryk Pietrzak.

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta naprawia właśnie wiaty przystankowe we Wrocławiu. W sumie na liście wiat do remontu jest 31 pozycji. Dziwi fakt, że koszt remontu jednej wiaty to aż 12 tysięcy złotych. Tymczasem zakup nowej to - uwaga - 8 tysięcy złotych. O co tu chodzi?

Kto jest odpowiedzialny za nasze wiaty przystankowe we Wrocławiu? – pyta Marcin Starczewski. - Chodzi mi o przystanki "Plusów". Nowe wiaty jedynie wyglądają fajnie. Ale poza wyglądem to jest totalny niewypał. Wiata zupełnie nie sprawdza się w przypadku wiatru, śniegu czy deszczu. Dla mnie czekanie na tramwaj czy autobus pod tymi wiatami to prawdziwe tortury. Czy naprawdę miasto interesuje tylko wygląd, a nie komfort oczekiwania na autobus?

We Wrocławiu stawianych jest w tym momencie 12 wiat przystankowych dla komunikacji miejskiej. Jedna z nich staje m.in. przy dworcu PKS. Prace nadzoruje Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, koszt zakupu wiat to 124 tys. zł, a ich montaż pochłonie około 65 tys. zł. (łączna wartość inwestycji to ok. 190 tys. zł).

Wiemy już gdzie Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta ma zamiar postawić w tym roku wiaty przystankowe. Lokalizacji jest dziesięć. Do tej pory pasażerowie w tych miejscach nie mieli jak schować się przed deszczem czy śniegiem.

Aleja Piastów, Deszczowa, Filomatów, Farna, Piwna, Orzeszkowej, Stopnicka i Gliwicka oraz E. Szramka - to dziewięć ulic, na których progi zwalniające właśnie się pojawiły, albo pojawią się w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Magistrat przeznaczył na ten cel na razie około 200 tys. złotych, ale w planie są znacznie większe inwestycje.