PROCES O STADION

Dziś przed wrocławskim Sądem Okręgowym szykowała się niebywała gratka dla wszystkich, których pasjonuje serial o budowie wrocławskiego stadionu. Jako świadek zeznawać miał Michael Brill, manager z amerykańskiej firmy SMG. Firma SMG miała być operatorem stadionu, ale została jedynie doradcą i akwizytorem imprez. Brill miał zeznawać w procesie pomiędzy miastem a niemiecką firmą Max Boegl o przeszło 80 mln zł kar za spóźnienie budowy. Ale rozprawę odwołano.

Przed wrocławskim sądem rozpoczął się proces między byłym wykonawcą stadionu firmą Max Boegl a gminą Wrocław. Chodzi o odszkodowanie i kary umowne – jakich domaga się magistrat od wykonawcy. Za opóźnienia w zakończeniu budowy i wykonanie niektórych prac niezgodnie z projektem. Pozew wytoczył Max Boegl chcąc by sąd uznał, że roszczenia gminy są niezasadne.

Dziś od godziny 12.00 do 15.00 zmienione będą trasy autobusów 101 i 123. Pojadą ulicą Maślicką, omijając Królewiecką. Wszystko z powodu biegu ulicznego VII Dziesiątka Wroactiv 2020. Start i meta zlokalizowane są przy wrocławskim stadionie na Pilczycach. Bieg ma się zacząć o godzinie 13.00. Zamknięta dla ruch będzie także dla ruchu ulica Królewiecka i Śląska

Seria niewygodnych pytań do Jacka Sutryka w sprawie faktycznych kosztów budowy i utrzymania Stadionu Miejskiego oraz niejasnego finansowania miejskich spółek. Czy prezydent powinien zorganizować referendum w sprawie kolosa na Pilczycach, który przynosi straty?

Najtańsza oferta na budowę przedszkola na stadionie była droższa niż zakładali urzędnicy o ok. pół mln zł. Stadion odbił piłeczkę do ratusza i tam będzie decydowało się, czy miasto dołoży. Przebudowa fragmentu stadionu na przedszkole to kolejna niedoszacowana wrocławska inwestycja. Pytamy, dlaczego tak trudno wyliczyć budżet planowanych prac.

Co się dzieje z najsłynniejszą wrocławską dziurą? Niestety, niewiele. Co więcej, w najbliższym czasie nie można spodziewać się jej zagospodarowania. Dlaczego?

W piątek na wrocławskim stadionie rusza wielka wystawa budowli z klocków Lego. Będzie można obejrzeć m.in. zbudowane z klocków figury gwiazd sportu wśród nich znanego piłkarza Roberta Lewandowskiego, rajdowca Rafała Sonika i kapitana piłkarzy wrocławskiego Śląska Piotra Celebana. Jest też wrocławski stadion, ale największą atrakcją ma być model samolotu Air Force One - odtworzona w skali 1:7 maszyna, którą lata prezydent Stanów Zjednoczonych.

Jest koniec głośnego sporu o wywłaszczenie rodziny Krzywdów z działki koło Stadionu Miejskiego we Wrocławiu. Po siedmiu latach sądowych bojów rodzina dostała od miasta 6,1 mln zł. Siedem lat temu urzędnicy oferowali 5,5 mln, Krzywdowie chcieli 7,5 mln. Czy już wtedy nie można było się dogadać? Urzędnicy przekonywali, że nie mogą wypłacić ani złotówki więcej niż oficjalna wycena dokonana przez rzeczoznawcę.

Wrocławski magistrat musi zwrócić rodzinie Krzywdów 1500 metrów kwadratowych tuż przy Stadionie Miejskim przy al. Śląskiej. Na terenie, który kiedyś miał być galerią handlową Śląska Wrocław a dziś jest częściowo zalaną wodą dziurą w ziemi. Decyzję o zwrocie wydał starosta Powiatu Wołowskiego. Magistrat zapowiada odwołanie się. Krzywdowie to jedna z rodzin wywłaszczonych w latach 70-tych z gruntów w tamtej okolicy. Od 2008 roku domagają się zwrotu ziemi.

Krzesełka na wrocławskim Stadionie Miejskim trzeba wymienić, bo są wyblakłe. Do remontu nadają się też toalety - zostały zniszczone przez wandali – tak wygląda wrocławska arena zaledwie cztery lata po Euro 2012. - Stadion wygląda jakby miał kilkanaście lat. Krzesełka straciły kolor. W toaletach całe ściany pobazgrane są nazistowskimi symbolami i hasłami. Stan zdewastowania ścian świadczy o tym, że bohomazy nie są usuwane od miesięcy – napisał do nas Czytelnik.

Sąd nad inspektorem ze stadionu miejskiego. Oskarżyciel: - Nie miał uprawnień, a nadzorował budowę. To jest przestępstwo. Oskarżony: - To nieprawda. Pracowałem legalnie

Potężne wybuchy, kanonada i wycie policyjnych syren obudziło mieszkańców Pilczyc i Maślic w nocy ze środy na czwartek (z 20 na 21 maja). To służby mundurowe – pod kierunkiem Służby Więziennej - urządzały ćwiczenia na wrocławskim stadionie. Dlaczego ich najgłośniejszy element był w środku nocy? Taki był scenariusz ćwiczeń. Miało być ciemno żeby było trudniej i w środku nocy żeby sprawdzić sprawność działania zmęczonych funkcjonariuszy.

Niedaleko Stadionu Wrocław przy ul. Królewieckiej powstanie schronisko dla młodzieży. Obiekt, w którym znajdzie się 120 miejsc noclegowych będzie kosztował 15 mln zł. Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Aglomeracji Wrocławskiej ma w planach wybudowanie jeszcze 7 takich kampusów na terenie podwrocławskich miejscowości. W sumie miałby kosztować 80 mln zł.

Po naszym artykule przystanek Wrocław Stadion został w końcu posprzątany. Zniknęły śmieci i szpetne graffiti. Urzędnicy zapowiadają również zamontowanie monitoringu.

Rozrzucone śmieci i butelki, zniszczone kosze i ławki, ściany z wulgarnymi napisami – tak dwa lata po otwarciu wygląda zintegrowany przystanek Wrocław Stadion. Jeszcze do niedawna miasto chwaliło się tym miejscem, teraz Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta i kolejarze muszą co chwilę usuwać bazgroły z betonowych ścian, a straż miejska, choć interweniuje w tym miejscu i współpracuje z zarządcami, nie może poradzić sobie z wandalami.

W sobotę przed meczem Śląska kibice mogli kupić na stadionie gorącą karkówkę (12 złotych) czy kiełbasę (8 złotych) z grilla. Chętnych nie brakowało. Brakowało za to chętnych na samodzielne grillowanie przy wrocławskiej arenie. Chociaż zarządzający stadionem udostępnili wrocławianom specjalne miejsce na to.

Opinie i analizy wskazywały, że koszty imprez zaplanowanych na wrocławskim stadionie są zawyżone. Kto zdecydował, że mimo tych opinii imprezy się odbędą? - Ze znanych mi z maila informacji, to była decyzja prezydenta potwierdzona przez skarbnika - stwierdziła dziś w sądzie była dyrektor do spraw finansowych miejskiej spółki Wrocław 2012 Monika Jaśkowska – Rokita. Jest świadkiem w procesie, jaki były wiceprezydent Wrocławia Michał Janicki wytoczył prezydentowi Rafałowi Dutkiewiczowi. Na liście świadków był też m.in. Paweł Rychel, szef innej miejskiej spółki Wrocławskie Inwestycje, który pod koniec budowy stadionu pomagał stadionowej spółce. Poprosił jednak sąd o usprawiedliwienie nieobecności, bo nie ma go w Polsce.

Ujawniono sensacyjne kulisy organizacji piłkarskiego turnieju Polish Masters – rozegranego w lipcu ubiegłego roku na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Zdradził je dziś w sądzie pomysłodawca turnieju Tomasz Rachwał, prezes firmy Polish Sport Promotions. Dzięki niemu wiemy skąd wzięła się informacja, że we Wrocławiu zagrają Szachtar Donieck, Totenham i Borussia Dortmund. Z zeznań, jakie złożył dziś we wrocławskim sądzie, wynika, że... niemal z sufitu. Usłyszeliśmy też tajemniczą opowieść o nieprawdziwej fakturze... W sądzie zeznawali dziś także byli i obecni pracownicy magistratu.

Niemal 26 mln zł wrocławski magistrat przelał właśnie na konto spółki Wrocław 2012. To pieniądze przeznaczone na spłatę budowy stadionu. Miesięczne utrzymanie areny piłkarskiej na Pilczycach to 800 tys. zł.

Plac Nowy Targ oddany właśnie do użytku, mógł być w kolorowe pasy. Róż obok zieleni, szarość koło bieli. Pracownia Architektoniczna ASPA za stworzenie "żywej, atrakcyjnej i radosnej przestrzeni" została tylko wyróżniona. Plac ostatecznie zbudowano szary, podobnie jak większość nowy inwestycji w mieście. Dlaczego Wrocław odwraca się od kolorów?

Wrocławskie Inwestycje domagają się przeszło pół miliona złotych za zniszczony fragment chodnika przy Alei Śląskiej. To efekt prac przy niedoszłej galerii, gdzie wykopano słynną dziś dziurę w ziemi. Prace prowadziła spółka związana z członkiem rady nadzorczej Arki Gdynia.

Będą zwolnienia w spółce Wrocław 2012, zarządzającej wrocławskim stadionem. Wypowiedzenia dostaną księgowi i pracownicy działu IT - łącznie 14 osób.