GRUPA KAPITALOWA GANT

W znanej firmie deweloperskiej Gant działała grupa przestępcza, której łupem padło co najmniej 650 milionów złotych – twierdzi wrocławska Prokuratura Regionalna. Cztery osoby z kierownictwa tej firmy są zatrzymane pod zarzutem przestępstw – udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i oszustw na wielką skalę. Wśród nich dwaj byli prezesi Gant Development SA.

Wrocławska prokuratura szuka pokrzywdzonych przez znaną firmę deweloperską Gant. Chodzi o osoby, które kupowały akcje i obligacje tej firmy w przekonaniu, że to świetna spółka, która będzie przynosić zyski. Tak wynikało z oficjalnych komunikatów spółki. Tymczasem – twierdzą dziś śledczy - te komunikaty to były zwykłe kłamstwa. - Ludzie często inwestowali oszczędności całego życia – mówią w prokuraturze. Od karmionych kłamstwami inwestorów firma miała wyciągnąć przeszło 780 mln zł.

Wrocławski sąd w poniedziałek zmienił swoją styczniową decyzję w sprawie spółki Gant, która ma przeszło 1000 wierzycieli. Z upadłości z możliwością zawarcia układu zmienił na upadłość likwidacyjną. Po czym... umorzył postępowanie. W majątku firmy nie ma nic. Poza jednym mieszkaniem. Nie ma więc pieniędzy na rzecz najważniejszą - z punktu wiedzenia prawa - na koszty upadłościowego postępowania.

Dziś w sądzie gospodarczym ds. upadłościowych i naprawczych odbyło się kolejne posiedzenie w sprawie upadłości Gant Development. Sąd wysłuchał prezesa spółki Krzysztofa Brzezińskiego. Niestety, wieści dla wierzycieli i klientów nie są najlepsze.

Tydzień temu do wrocławskiego sądu wpłynęły nowe propozycje układowe od Gant Development. Dziś zajmie się nimi wrocławski sąd ds. upadłościowych i naprawczych.

Do wrocławskiego sądu ds. upadłościowych i naprawczych przy ul. Poznańskiej wpłynęły w piątek nowe propozycje układowe Ganta. Inwestorzy giełdowi zareagowali pozytywnie. To dobra wiadomość dla nabywców mieszkań.

Powoli mija trzymiesięczny termin, wyznaczony przez sąd we Wrocławiu, który Gant Development otrzymał na zawarcie układu z wierzycielami. Mieszkańcy Odra Tower informują, że otrzymują nowe zapisy w hipotekach na poczet długów Ganta. Deweloper uspokaja.

Wrocławski Sąd Gospodarczy ds. Upadłościowych i Naprawczych podjął decyzję w sprawie upadłości firmy Gant Deve-lopment S.A. z Legnicy. Sąd ogłosił upadłość z możliwością zawarcia układu. Co to oznacza?

Wbrew zapowiedziom, wrocławski sąd nie podjął dziś decyzji w sprawie upadłości spółki Gant Development. Rozprawę odroczono do 2 stycznia. To, że upadłość zostanie ogłoszona jest niemal przesądzone. Pytanie tylko, czy będzie to upadłość likwidacyjna (jak chcą wierzyciele) czy też układowa (o co stara się zarząd spółki). Dziś na rozprawie doszedł kolejny wniosek o upadłość likwidacyjną, złożoną przez dłużnika. To już drugi, który złożono w ciągu ostatnich dwóch tygodni.

Wrocławski sąd do 20 grudnia odłożył decyzję w sprawie upadłości spółki Gant. Na dzisiejszej rozprawie wierzyciele podtrzymali na niej swoje wnioski o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej Ganta. Wniosek o upadłość likwidacyjną firmy złożył kolejny wierzyciel. Jeden z największych, któremu wrocławska spółka jest winna 21 mln 200 tys. zł. Później sędziowie pytali prezesa Gant Development Krzysztofa Brzezińskiego o pożyczki udzielane innym spółkom i szczegóły sprzedaży mieszkań w Odra Tower.

Przed wrocławskim sądem odbyła się w poniedziałek druga rozprawa w sprawie upadłości likwidacyjnej spółki Gant Development.

Upada coraz więcej firm we Wrocławiu. Przedsiębiorcy chcieli za dużo zarobić, czy to koniec życia na kredyt? W ciągu ostatniego miesiąca sąd ogłosił upadłość wrocławskiej firmy As-Bau S.A. Ustanowił dla niej syndyka, który pospłaca z majątku firmy jej długi. To postanowienie zapoczątkowało serię wniosków o upadłość wrocławskich deweloperów. W ostatnim miesiącu pojawiły się taż wnioski o upadłość fim z branży budowlanej. Dotyczyły Ganta, Wrobis. Wszystkie one stawiały reprezentacyjne budynki, w tym Odra Tower, Olimpię Port czy osiedle na Muchoborze. Co doprowadziło do ich upadku?

Dziś odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie upadłości likwidacyjnej spółki Gant Development. Sąd zdecydował się odroczyć rozstrzygnięcie sprawy na wniosek nadzorcy sądowego Marka Rybaka.

Trzy kolejne wnioski o upadłość Gant Development wpłynęły do wrocławskiego sądu. Ten połączył wszystkie - w sumie sześć - w jedną sprawę, którą rozpatrzy Wydział Gospodarczy ds. Upadłościowych i Naprawczych w Sądzie Rejonowym we Wrocławiu. Pierwsze posiedzenie odbędzie się w środę, 30 października.