Popiersie Tadeusza Różewicza znalazło się obok popiersia Eugeniusza Geta-Stankiewicza - grafika, rzeźbiarza oraz Henryka Tomaszewskiego - tancerza, mima, reżysera, z którymi Różewicz się przyjaźnił.
- Był moim mężem, dobrym człowiekiem i świetnym poetą - wspomniała Wiesława Różewicz, wdowa. - Nic więcej o nim nie wiem - dodała i dostała burzę braw. O wierszach, sztukach i przyjaźniach honorowanego poety mówił Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego, w którym mieści się Galeria Sławnych Wrocławian.
Prezydent Rafał Dutkiewicz opowiadał anegdoty. - Prosił, żeby nie stawiać mu ławeczki, mówił: „dopóki żyję, pilnuję, z kim siedzę, a potem nie będę mógł”. Prezydent zapowiedział też, że w Muzeum Pana Tadeusza (rękopisu Adama Mickiewicza) powstanie pokój Różewicza. - Nazwa Muzeum będzie mieć podwójne znaczenie – stwierdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?